Pytający: Gdyby istota była doskonale zrównoważona na tej planecie w odniesieniu do Prawa Jedności, czy przejdzie proces starzenia się?
Ra: Jestem Ra. Idealnie zrównoważona istota byłaby raczej zmęczona niż widocznie postarzała. Po wyciągnięciu lekcji istota odejdzie. Jest to jednak właściwe i jest to forma starzenia się, której wasze narody nie doświadczają. Zrozumienie przychodzi powoli, kompleks ciała rozkłada się szybciej.
Pytający: Czy możesz mi powiedzieć coś o definicji słowa „równoważenie”, gdy go używamy?
Ra: Jestem Ra. Wyobraź sobie, jeśli chcesz, Jednego Nieskończonego. Nie masz żadnego obrazu. W ten sposób rozpoczyna się proces. Miłość tworząca Światło, stając się miłością/światłem, napływa do sfery planetarnej zgodnie z elektromagnetyczną siecią punktów lub węzłów wejściowych. Te strumienie są następnie dostępne dla jednostki, która podobnie jak planeta jest siecią pól elektromagnetycznych z punktami lub węzłami wejściowymi.
U zrównoważonej osoby każde centrum energetyczne jest zrównoważone i działa jasno i w pełni. Blokady waszej sfery planetarnej powodują pewne zniekształcenie inteligentnej energii. Blokady kompleksu umysłu/ciała/ducha dodatkowo zniekształcają lub zaburzają tę energię. Jest jedna energia. Można to rozumieć jako miłość/światło lub światło/miłość lub inteligentną energię.
Pytający: Czy mam rację zakładając, że jedna z blokad kompleksu umysłu/ciała/ducha może wynikać z braku równowagi, powiedzmy, ego, a to można zrównoważyć, powiedzmy, równowagą godności/niegodności?
Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne.
Pytający: Czy możesz mi powiedzieć, jak równoważyć ego?
Ra: Jestem Ra. Nie możemy pracować z tą koncepcją, ponieważ jest ona niewłaściwie zastosowana, a zatem zrozumienie nie może z niej wynikać.
Pytający: W jaki sposób dana osoba stara się zachować równowagę? Jaki jest pierwszy krok?
Ra: Jestem Ra. Krok jest tylko jeden; to znaczy zrozumienie centrów energii, które składają się na kompleks umysłu/ciała/ducha. Zrozumienie to można pokrótce podsumować w następujący sposób.
Pierwsze równoważenie dotyczy kompleksu energii wibracyjnej Malkuth, czyli Ziemi, zwanego kompleksem czerwonego promienia. Zrozumienie i akceptacja tej energii ma fundamentalne znaczenie.
Kolejnym kompleksem energetycznym, który może zostać zablokowany, jest kompleks emocjonalny lub osobisty, znany również jako kompleks pomarańczowego promienia. Ta blokada często przejawia się jako osobiste ekscentryczności lub zniekształcenia w odniesieniu do samoświadomego zrozumienia lub akceptacji siebie.
Trzecia blokada najbardziej przypomina to, co nazwaliście ego. Jest to centrum żółtego promienia lub splotu słonecznego. Blokady w tym centrum często objawiają się jako zniekształcenie w kierunku manipulacji władzą i innych zachowań społecznych dotyczących bliskich i pozwiązanych z kompleksem umysłu/ciała/ducha.
Ci, którzy mają blokady w tych pierwszych trzech ośrodkach energetycznych lub węzłach, będą mieli ciągłe trudności ze zdolnością do dalszego poszukiwania Prawa Jedności.
Centrum serca lub zielonego promienia jest centrum, z którego istoty trzeciej gęstości mogą wyskoczyć, powiedzmy, ku nieskończonej inteligencji. Blokady w tym obszarze mogą objawiać się trudnościami w wyrażaniu tego, co można nazwać uniwersalną miłością lub współczuciem.
Centrum niebieskiego promienia strumieni energii jest centrum, które po raz pierwszy jest wypływające jak i napływające. Osoby zablokowane w tym obszarze mogą mieć trudności w uchwyceniu kompleksów ducha/umysłu własnej istoty, a także trudności z wyrażeniem takiego zrozumienia siebie. Istoty zablokowane w tym obszarze mogą mieć trudności z zaakceptowaniem komunikacji pochodzących od innych kompleksów umysłu/ciała/ducha.
Następnym centrum jest szyszynka lub centrum promienia indygo. Osoby zablokowane w tym centrum mogą doświadczyć zmniejszenia napływu inteligentnej energii z powodu manifestacji, które przejawiają się jako niegodność. To jest to, o czym mówiłeś. Jak widać, jest to tylko jedno z wielu zniekształceń spowodowanych kilkoma punktami napływu energii do kompleksu umysłu/ciała/ducha.
Równoważenie promieni indygo jest dość kluczowe dla rodzaju pracy, która obraca się wokół kompleksu ducha (który wpływa następnie na transformację lub transmutację trzeciej gęstości do czwartej gęstości), ponieważ jest to centrum energii otrzymujące najmniej zniekształcone, wypływające strumienie miłości/światła z inteligentnej energii i posiadające potencjał klucza do bramy inteligentnej nieskończoności.
Ostatnie centrum napływu energii jest po prostu całkowitym wyrazem kompleksu wibracyjnego istoty umysłu, ciała i ducha. Tak jest i tak będzie. „Zrównoważony” lub „niezrównoważony” nie ma znaczenia na tym poziomie energii, ponieważ daje ono i przyjmuje swoją własną równowagę. Bez względu na to, jakie to może być zniekształcenie, nie można nim manipulować, tak jak innymi, a zatem nie ma szczególnego znaczenia w postrzeganiu równowagi bytu.
Pytający: Wcześniej przekazałeś nam informacje o tym, co powinniśmy zrobić w równoważeniu.* Czy są jakieś informacje, które możemy teraz opublikować na temat konkretnych ćwiczeń lub metod równoważenia tych centrów?
Ra: Jestem Ra. Ćwiczenia podane do publikacji, porównane z materiałem, który teraz podano, są w sumie dobrym początkiem. Ważne jest, aby pozwolić każdemu poszukiwaczowi oświecić siebie samego, a nie posłańcowi, by próbował przy pomocy języka nauczać/uczyć się za istotę, a zatem być nauczającym/uczniem i uczącym się/nauczycielem. To nie jest w równowadze z waszą trzecią gęstością. Uczymy się od was. Nauczamy was. W ten sposób nauczamy/uczymy się. Gdybyśmy się tego nauczyli za was, spowodowałoby to nierównowagę w kierunku zniekształcenia wolnej woli.
Istnieją inne dozwolone informacje. Jednakże nie osiągnąłeś jeszcze tych punktów w swoich pytaniach, a naszym kompleksem przekonania/poczucia jest to, że pytający ukształtuje ten materiał w taki sposób, aby wasze kompleksy umysłu/ciała/ducha miały do niego dostęp. W ten sposób odpowiadamy na pytania, które pojawiają się w Twoim kompleksie umysłu.
Pytający: Dziękuję. Mam tutaj pytanie od Jima, które przeczytam dosłownie:
„Wiele mistycznych tradycji poszukiwań na Ziemi głosi, że indywidualna jaźń musi zostać wymazana lub zniszczona, a świat materialny zignorowany, aby istota osiągnęła „nirwanę”, jak jest to nazywane, czyli oświecenie. Jaka jest właściwa rola indywidualnej jaźni i jej doczesnych działań w pomaganiu istotcie we wzrastaniu w Prawie Jedności?”
Ra: Jestem Ra. Właściwą rolą istoty w tej gęstości jest doświadczenie wszystkich rzeczy, których pragnie, a następnie przeanalizowanie, zrozumienie i zaakceptowanie tych doświadczeń, oddestylowując z nich miłość/światło zawarte w nich. Nic nie powinno być przezwyciężane. To, co nie jest potrzebne, odpada.
Orientacja rozwija się dzięki analizie pragnienia. Te pragnienia stają się coraz bardziej zniekształcone w kierunku świadomego stosowania miłości/światła, gdy istota dostarcza sobie destylowanego doświadczenia.
Przekonaliśmy się, że skrajnie niewłaściwym jest zachęcanie do przezwyciężania jakichkolwiek pragnień, z wyjątkiem sugerowania raczej wyobraźni niż spełniania na planie fizycznym, jak to nazywacie, tych pragnień, które nie są zgodne z Prawem Jedności - to zachowanie pierwotnego zniekształcenia Wolnej Woli.
Powodem, dla którego przezwyciężanie jest nierozsądne, jest to, że przezwyciężanie jest działaniem niezrównoważonym, stwarzającym trudności w równoważeniu kontinuum czasu/przestrzeni. Przezwyciężenie stwarza zatem dalsze środowisko do trzymania się tego, co pozornie zostało przezwyciężone.
Wszystkie rzeczy są dopuszczalne we właściwym czasie dla każdej istoty, i w doświadczaniu, w zrozumieniu, w akceptowaniu, a następnie w dzieleniu się z innymi jaźniami, właściwym opisem będzie odchodzenie od zniekształceń jednego rodzaju do zniekształceń innego rodzaju, które mogą być bardziej zgodne z Prawem Jedności.
Jest to, powiedzmy, skrót pozwalający po prostu zignorować lub przezwyciężyć jakiekolwiek pragnienie. Zamiast tego należy je zrozumieć i zaakceptować. Wymaga to cierpliwości i doświadczenia, które można analizować z uwagą, ze współczuciem dla siebie i dla innych.
Pytający: Czy mógłbyś mi powiedzieć, jak każdy z promieni, od czerwieni do fioletu, wyglądałby w idealnie zrównoważonej, niezniekształconej istocie?
Ra: Jestem Ra. Nie możemy ci tego powiedzieć, ponieważ każda równowaga jest doskonała i każda wyjątkowa. Nie chcemy zaciemniać.
Pozwólcie, że podamy przykład. W konkretnej istocie - użyjmy tego instrumentu - promienie mogą być postrzegane jako niezwykle równe, czerwony, pomarańczowy, żółty. Zielony promień jest niezwykle jasny. Jest to, powiedzmy, zrównoważone ciemniejszym indygo. Pomiędzy nimi znajduje się punkt równowagi, niebieski promień komunikatora lśniący mocą ponadprzeciętną.
W fioletowym promieniu widzimy, jeśli wolisz, ten wyjątkowy spektrograf i jednocześnie czysty fiolet otaczający całość. To z kolei, otoczone tym, co miesza promień czerwony i fioletowy, wskazując na integrację umysłu, ciała i ducha. To z kolei otoczone jest wibracyjnym wzorcem prawdziwej gęstości tej istoty.
Ten opis może być postrzegany jednocześnie jako niezrównoważony jak i w doskonałej równowadze. To drugie rozumienie jest niezwykle pomocne w kontaktach z innymi jaźniami. Zdolność wyczuwania blokad jest przydatna tylko dla uzdrowiciela. Patrząc na równowagę w kolorach, nie ma właściwie nawet cienia oceny. Oczywiście, gdy widzimy wiele splotów energii osłabionych i zablokowanych, możemy rozumieć, że istota jeszcze nie chwyciła pałeczki i nie rozpoczęła wyścigu. Jednak potencjały są zawsze obecne. Wszystkie promienie w pełni zbalansowane czekają na aktywację.
Być może innym sposobem odpowiedzi na twoje pytanie jest to: w całkowicie wzmocnionej istocie promienie nakładają się jeden na drugiego z jednakową jasnością wibracji i iskrzącym połyskiem, aż otaczający kolor stanie się biały. To jest to, co możecie nazwać wzmocnioną równowagą w trzeciej gęstości.
Pytający: Zastanawiałem się też, czy skoro działanie o charakterze wojowniczym jest, o ile rozumiem, niemożliwe dla roślinności, to czy nie miałyby one przewagi, gdy przechodzą do trzeciej gęstości z drugiej, skoro nie niosły rasowej pamięci o wojowniczej naturze, a zatem mogły rozwinąć bardziej harmonijne społeczeństwo i przyspieszyć jego ewolucję w tej naturze? Czy to prawda?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Jednak, aby uzyskać równowagę i zacząć prawidłowo polaryzować, konieczne jest zbadanie wszelkiego rodzaju ruchów, zwłaszcza wojowniczości.
Pytający: Zakładam więc, że ich badania wojowniczości były przede wszystkim tym rodzajem, które wyciągnęli z pamięci Hicksona, a nie wojny między sobą? Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Dla istot tego pochodznia walka byłaby prawie niemożliwa. Rzeczywiście, ich studia nad ruchami wszelkiego rodzaju są ich formą medytacji, ponieważ ich aktywność jest na poziomie tego, co nazywacie medytacją, a zatem musi być zrównoważona, tak jak wasze istoty potrzebują ciągłych chwil medytacji, aby zrównoważyć swoje działania.
Pytający: A zatem cielesne centra energetyczne jednostki byłyby, zakładając, że jednostka ewoluuje w linii prostej od pierwszej do ósmej gęstości... czy każde z tych ośrodków energetycznych, centrów lub czakr byłoby aktywowane do końca, gdyby wszystko działało tak, jak powinno? Czy każdy byłby aktywowany do końca i w największej intensywności pod koniec doświadczenia w każdej gęstości?
Ra: Jestem Ra. Mówiąc hipotetycznie, jest to poprawne. Jednakże w pełni aktywowana istota to rzadkość. Duży nacisk kładzie się na harmonię i równowagę jednostek. Koniecznym jest dla przechodzenia przez gęstości, aby główne centra energii funkcjonowały w taki sposób, aby komunikować się z inteligentną nieskończonością oraz doceniać i wygrzewać się w tym świetle w całej jego czystości.
Jednakże, niewielu opanuje pełnię aktywacji każdego centrum energetycznego, ponieważ każde centrum ma zmienną prędkość obrotu lub aktywności. Ważną obserwacją, jaką należy poczynić, podczas gdy wszystkie niezbędne centra zostaną aktywowane w minimalnym niezbędnym stopniu, to jest harmonia i równowaga między tymi centrami energii.
Pytający: Dziękuję. Na wczorajszej lub przedwczorajszej sesji wspomniałeś o zmiennej prędkości rotacji lub aktywności ośrodków energetycznych. Co miałeś na myśli przez tą prędkość obrotu?
Ra: Jestem Ra. Każde centrum energetyczne ma szeroki zakres prędkości obrotowych lub jak możesz to zobaczyć wyraźniej w odniesieniu do koloru, blasku. Im silniej wola istoty koncentruje się na każdym centrum energii i poprawia je lub oczyszcza, tym jaśniejsze lub obrotowo aktywne będzie każde centrum energii. W przypadku samoświadomej istoty nie jest konieczne, aby centra energetyczne były aktywowane w kolejności. W ten sposób istoty mogą mieć niezwykle błyszczące centra energetyczne, będąc jednocześnie dość niezrównoważonymi w aspekcie fioletowego promienia z powodu braku uwagi poświęconej całemu doświadczeniu istoty.
Klucz do równowagi można wtedy upatrywać w niezbadanej, spontanicznej i uczciwej odpowiedzi istot na doświadczenia, w ten sposób maksymalnie wykorzystując doświadczenie, a następnie stosując ćwiczenia równoważące i osiągając właściwą postawę dla najbardziej oczyszczonego spektrum manifestacji centrum energii w fioletowym promieniu.
To dlatego blask lub prędkość obrotowa centrów energetycznych nie jest uważana za ważniejszą od zrównoważonego aspektu lub manifestacji fioletowego promienia istoty, jeśli chodzi o zdolność do zbioru; bo te istoty, które są niezrównoważone, zwłaszcza jeśli chodzi o promienie pierwotne, nie będą w stanie wytrzymać wpływu miłości i światła inteligentnej nieskończoności w stopniu niezbędnym do zbiorów.
Pytający: Mam książkę, „Inicjacja”,* w której kobieta opisuje inicjację. Czy znasz zawartość tej książki?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Skanujemy twój umysł.
Pytający: Jim przeczytał całą książkę. Ja przeczytałem tylko część, ale zastanawiałem się, czy nauki zawarte w książce w odniesieniu do równoważenia były waszymi naukami, naukami Ra?
Ra: Jestem Ra. Jest to zasadniczo poprawne w przypadku zniekształceń, które można zobaczyć, gdy ten materiał jest zestawiony z materiałem, który oferujemy.
Pytający: Mam pytanie dotyczące równoważenia. Jest dość długie i skopiujemy je bezpośrednio do książki. Jeśli możesz odpowiedzieć bez czytania, zaoszczędziłoby to czas, w przeciwnym razie przeczytam.
Ra: Jestem Ra. Rozumiemy Twoje pragnienie zachowania możliwości. Jednakże, podsumowanie zapytania byłoby dobre. Bo jeśli odpowiemy na zadane mentalnie zapytanie, to zapytanie nie zostanie opublikowane. Jeśli chcesz, aby ta odpowiedź była przeznaczona wyłącznie do użytku prywatnego, będziemy kontynuować.
Pytający: Zatem przeczytam je bardzo szybko, to pytanie.
Wygłoszę stwierdzenie i poproszę o skomentowanie stopnia jego dokładności. Zakładam, że żadna sytuacja, z którą mogłaby się zmierzyć zrównoważona istota, nie przechyliłaby jej ani w stronę pozytywnych, ani negatywnych emocji. Pozostając bez emocji w każdej sytuacji, zrównoważona istota może wyraźnie rozróżnić odpowiednie i konieczne reakcje w harmonii z Prawem Jedności w każdej sytuacji.
Większość istot na naszej planecie nieświadomie znajduje się w każdej sytuacji emocjonalnej, z którą się styka, zgodnie z własnymi, unikalnymi uprzedzeniami. I z powodu tych uprzedzeń nie są w stanie wyraźnie zobaczyć możliwości nauczania/uczenia się i odpowiedniej reakcji w każdej sytuacji emocjonalnej i dlatego muszą, poprzez proces wielu prób i błędów oraz znoszenia wynikającego z tego bólu, powtarzać takie sytuacje wiele, wiele razy dopóki nie staną się świadomi potrzeby zrównoważenia swoich ośrodków energetycznych, a tym samym ich reakcji i zachowań.
Kiedy osoba staje się świadoma potrzeby zrównoważenia swoich ośrodków energetycznych i reakcji, następnym krokiem jest umożliwienie odpowiednio pozytywnym lub negatywnym reakcjom na sytuacje emocjonalne na swobodne przepływanie przez jej istotę, bez zachowania jakiegokolwiek emocjonalnego zabarwienia po tym jak zostało to świadomie zaobserwowane i dopuszczone do przepływu przez tę istotę. I zakładam, że ta zdolność do świadomego obserwowania pozytywnie lub negatywnie naładowanej energii przepływającej przez istotę może zostać wzmocniona przez praktykę ćwiczeń równoważących, które nam dałeś, z rezultatem osiągnięcia równowagi przez istotę, która pozwoliłaby jej pozostać pozbawioną emocji i niezniekształconą w odniesieniu do Prawa Jedności w każdej sytuacji, podobnie jak obiektywny widz filmu telewizyjnego.
Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Jest to błędne zastosowanie omawianego przez nas równoważenia.* Ćwiczenie polegające na doświadczaniu najpierw uczuć, a następnie świadomego odkrywania ich antytez w istocie, ma na celu nie płynny przepływ uczuć, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych, przy jednoczesnym pozostaniu niezachwianą, ale raczej cel, by stać się niezachwianą. Jest to prostszy rezultat oraz, powiedzmy, wymaga dużo praktyki.
Katalizator doświadczenia działa w celu wywołania uczenia się/nauk tej gęstości. Jednakże, jeśli w istocie widać reakcję, nawet jeśli jest ona po prostu obserwowana, istota nadal używa katalizatora do uczenia się/nauczania. Końcowym rezultatem jest to, że katalizator nie jest już potrzebny. Zatem dana gęstość nie jest już potrzebna.
Nie jest to obojętność ani obiektywizm, ale precyzyjnie dostrojone współczucie i miłość, które postrzegają wszystko jako miłość. To widzenie nie wywołuje odpowiedzi z powodu reakcji katalitycznych. W ten sposób istota może teraz stać się współ-Stwórcą empirycznych zdarzeń. To jest prawdziwsza równowaga.
Pytający: Spróbuję dokonać analogii.
Jeśli zwierzę, niech będzie byk w zagrodzie, zaatakuje cię, ponieważ wszedłeś do jego zagrody, szybko schodzisz mu z drogi, ale nie obwiniasz go. Albo nie odczuwasz żadnej reakcji emocjonalnej poza reakcją strachu, że może cię skrzywdzić.
Jeśli jednak napotkasz inną jaźń na jego terytorium, a ona cię zaatakuje, twoja reakcja może mieć bardziej emocjonalny charakter, powodując fizyczne reakcje cielesne. Czy mam rację, zakładając, że kiedy twoja reakcja na zwierzę i na drugą jaźń, postrzegając ich jako Stwórcę, kochając obojga z nich i zrozumienie, że ich działania w atakowaniu ciebie są działaniami ich wolnej woli, to wtedy odpowiednio się zbalansowałeś w tym obszarze? Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. To w zasadzie jest poprawne. Jednakże, zrównoważona istota dostrzeże w pozornym ataku innej jaźni przyczyny tego działania, które w większości przypadków są bardziej złożone niż przyczyna ataku byka drugiej gęstości, jak to było w twoim przykładzie. Tak więc ta zrównoważona istota byłaby otwarta na znacznie więcej możliwości służenia innemu ja trzeciej gęstości.
Pytający: Czy doskonale zrównoważona istota odczuwa emocjonalną reakcję, gdy jest atakowana przez drugą jaźń?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Odpowiedzią jest miłość.
Pytający: W iluzji, której teraz doświadczamy, trudno jest utrzymać tę reakcję, zwłaszcza jeśli atak istoty powoduje ból fizyczny, ale zakładam, że odpowiedź ta powinna być utrzymywana nawet poprzez fizyczną utratę życia lub ekstremalny ból. Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Jest to słuszne, a ponadto ma zasadnicze znaczenie dla zrozumienia, powiedzmy, zasady równowagi. Równowaga nie jest obojętnością, ale raczej obserwatorem, który nie jest zaślepiony żadnym uczuciem rozłąki, ale raczej jest w pełni nasycony miłością.
Pytający: Na ostatniej sesji stwierdziłeś, że „Spędziliśmy (czyli Ra) dużo czasu/przestrzeni w piątej gęstości, równoważąc intensywne współczucie którego nabraliśmy w czwartej gęstości”. Czy mógłbyś rozwinąć tę koncepcję w odniesieniu do tego, o czym właśnie rozmawialiśmy?
Ra: Jestem Ra. Jak powiedzieliśmy, czwarta gęstość obfituje we współczucie. To współczucie jest szaleństwem, gdy patrzy się na nie oczami mądrości. Jest zbawieniem trzeciej gęstości, ale stwarza niedopasowanie w ostatecznej równowadze istoty.
Tak więc my, jako społeczny kompleks pamięci czwartej gęstości, mieliśmy skłonność do współczucia, a nawet do męczeństwa na rzecz innych ja. Kiedy osiągnęliśmy zbiór do piątej gęstości, odkryliśmy, że na tym poziomie wibracji można było dostrzec wady w skuteczności takiego niezaspokojonego współczucia. Spędziliśmy dużo czasu/przestrzeni na kontemplacji tych dróg Stwórcy, które nasycają miłość mądrością.
Pytający: Jaka jest różnica w zakresie aktywacji centrum energetycznego między osobą, która tłumi reakcje naładowane emocjonalnie na sytuacje naładowane emocjonalnie, a osobą zrównoważoną, a zatem prawdziwie niewzruszoną przez emocjonalnie naładowane sytuacje?
Ra: Jestem Ra. To zapytanie zawiera niepoprawne założenie. Dla prawdziwie zrównoważonej istoty żadna sytuacja nie byłaby naładowana emocjonalnie. Rozumiejąc to, możemy powiedzieć, co następuje:
Tłumienie emocji depolaryzuje istotę o tyle, o ile nie zdecyduje się wówczas na spontaniczne wykorzystywanie katalitycznego działania obecnej przestrzeni/czasu, przyciemniając tym samym centra energetyczne. Istnieje jednak pewna polaryzacja w kierunku pozytywnym, jeśli przyczyną tego tłumienia jest branie pod uwagę inne jaźnie.
Istota, która pracowała z katalizatorem dostatecznie długo, aby móc wyczuć katalizator, ale nie uznała za konieczne wyrażenie reakcji, nie jest jeszcze zrównoważona, ale nie cierpi na depolaryzację ze względu na transparentność swojego kontinuum doświadczenia. W ten sposób stopniowy wzrost zdolności obserwowania własnych reakcji i poznania siebie przybliży ją coraz bardziej do prawdziwej równowagi. Cierpliwość jest wymagana i sugerowana, ponieważ katalizator jest intensywny na waszym planie, a jego użycie musi być docenione przez okres konsekwentnego uczenia się/nauczania.
Pytający: W jaki sposób osoba może wiedzieć, kiedy jest niewzruszona sytuacją naładowaną emocjonalnie, czy tłumi przepływ emocji, czy jest w równowadze i prawdziwie niewzruszona?
Ra: Jestem Ra. Mówiliśmy na ten temat. Dlatego też pokrótce powtórzymy, że dla zrównoważonej istoty żadna sytuacja nie ma ładunku emocjonalnego, ale jest to po prostu sytuacją, jak każda inna, w której istota może lub nie może dostrzec okazji do służby. Im bliżej istota zbliża się do tej postawy, tym bliżej jej do równowagi.
Możesz zauważyć, że nie jest naszą rekomendacją, aby reakcje na katalizator były stłumione lub zduszone, chyba że takie reakcje byłyby przeszkodą niezgodną z Prawem Jedności dla innej jaźni. O wiele, wiele lepiej jest pozwolić doświadczeniu wyrazić się, aby istota mogła następnie pełniej wykorzystać ten katalizator.
Pytający: W jaki sposób osoba może ocenić, które centra energii w jej istocie są aktywowane i nie wymagają natychmiastowej uwagi, a które nie są aktywowane i wymagają natychmiastowej uwagi?
Ra: Jestem Ra. Myśli istoty, jej uczucia lub emocje, a co najmniej jej zachowanie, są drogowskazami do nauczania/uczenia się siebie przez siebie. Analizując swoje doświadczenia cyklu dobowego, jednostka może ocenić, co uważa za nieodpowiednie myśli, zachowania, uczucia i emocje.
Badając te nieodpowiednie działania kompleksów umysłu, ciała i ducha, istota może następnie umieścić te zniekształcenia we właściwym promieniu wibracyjnym i tym samym zobaczyć, gdzie jest potrzebna praca.
Pytający: Zgadzam się z tobą całym sercem, ale czasami przed zbadaniem jakiegoś obszaru jestem zagubiony, aby wiedzieć, czy doprowadzi to do lepszego zrozumienia. Wydawało się, że jest to w jakiś sposób związane z centrami energii, o których mówiliśmy.
Mam zamiar wygłosić stwierdzenie i poprosić o komentarz na jego temat pod kątem poprawności. Tym stwierdzeniem jest:
Kiedy światło Stwórcy jest rozszczepione lub rozdzielone na kolory i centra energii dla doświadczenia, to aby ponownie zjednoczyć się ze Stwórcą, centra energii muszą być zrównoważone dokładnie tak samo, jak rozszczepione światło gdy pochodziło od Stwórcy. Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Udzielenie temu zapytaniu prostej odpowiedzi byłoby prawie niemożliwe.
Uprościmy, koncentrując się na tym, co uważamy za główną ideę, do której dążysz. Już wiele razy mówiliśmy o względnym znaczeniu równoważenia w przeciwieństwie do względnej nieważności maksymalnej aktywacji każdego centrum energii.* Powód jest taki, jak słusznie przypuszczałeś.
W ten sposób istota, jeśli znajduje się na ścieżce możliwego pozytywnego zbioru, zajmuje się regulacją różnych energii doświadczenia. Zatem najbardziej krucha istota może być bardziej zrównoważona niż ta z ekstremalną energią i aktywnością w służbie innym ze względu na wybredność, z jaką wola skupia się na wykorzystaniu doświadczenia w poznaniu siebie. Gęstości poza waszymi własnymi dają minimalnie zbalansowanej jednostce dużo czasu/przestrzeni i przestrzeni/czasu, za pomocą których można dalej udoskonalać te wewnętrzne równowagi.
Pytający: Na ostatniej sesji stwierdziłeś, że istota przyciąga doświadczenia poprzez biegun południowy. Czy mógłbyś to rozwinąć i podać nam definicję tego, co masz na myśli?
Ra: Jestem Ra. Aby uchwycić sens powyższej informacji, trzeba wziąć pod uwagę właściwą perspektywę. Biegun południowy lub ujemny to taki, który przyciąga. Przyciąga do siebie namagnesowane rzeczy. Tak więc w przypadku kompleksu umysłu/ciała/ducha napływ doświadczenia jest napływem bieguna południowego. Możesz to uznać za uproszczone stwierdzenie.
Jedyną specyficzną częścią tej poprawności jest to, że czerwony promień, czyli podstawowe centrum energii, będące najniższym lub rdzennym centrum energii fizycznego pojazdu, będzie miało pierwszą okazję zareagować na każde doświadczenie. Tylko w ten sposób możesz zobaczyć fizyczne miejsce bieguna południowego identyfikowane z centrum energii korzenia. W każdym aspekcie umysłu i ciała korzeń, czyli podstawa, otrzyma możliwość funkcjonowania jako pierwszy.
Co to za szansa, jeśli nie przetrwanie? To jest podstawowa możliwość reakcji i może być uznana za charakterystyczną dla podstawowych funkcji zarówno umysłu, jak i ciała. Ten instynkt jest najsilniejszy, a gdy zostanie zrównoważony, wiele pozostaje otwarte dla poszukiwacza. Biegun południowy przestaje wtedy blokować dane empiryczne, a wyższe ośrodki energetyczne umysłu i ciała zyskują możliwość wykorzystania przyciągniętego do niego doświadczenia.
Pytający: OK. Kiedy kompleks umysłu/ciała/ducha staje się świadomy tego procesu, wtedy decyduje, że aby mieć te zdolności, pełne zdolności stworzenia i Stwórcy (którego jest małą częścią, ale jednocześnie całością), aby mieć zdolności, które towarzyszą całemu stworzeniu, konieczne jest ponowne zjednoczenie jego myślenia lub zharmonizowanie jego myślenia z Pierwotną Twórczą Myślą w precyzyjnej wibracji lub częstotliwości wibracji, że tak powiem. Aby to zrobić, konieczne jest zdyscyplinowanie osobowości, tak aby dokładnie odpowiadała Pierwotnej Myśli lub Pierwotnej Wibracji, a to jest podzielone na siedem obszarów dyscypliny, z których każdy odpowiada jednemu z kolorów widma. Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. To stwierdzenie, choć poprawne, niesie ze sobą wielki potencjał, że może być niezrozumiane. Precyzja, z jaką każde centrum energetyczne pasuje do Pierwotnej Myśli, polega nie na systematycznym rozmieszczaniu każdego węzła energetycznego, ale raczej na płynnym i plastycznym rozmieszczeniu zrównoważonych mieszanin tych centrów energii w taki sposób, że inteligentna energia jest w stanie się skierować z minimalnymi zniekształceniami.
Kompleks umysłu/ciała/ducha nie jest maszyną. To raczej coś, co można by nazwać poematem tonowym.
Pytający: Dziękuję. Ma to również wpływ na mój sposób myślenia i doceniam to, co mi powiedziałeś.
Teraz chciałbym rozważyć pochodzenie katalizatora w… Najpierw mamy stan kompleksu umysłu/ciała/ducha, który jako funkcja pierwszego zniekształcenia osiągnął stan zablokowania lub częściowej blokady jednego lub więcej ośrodków energetycznych. Zakładam, że katalizator jest potrzebny tylko wtedy, gdy występuje przynajmniej częściowe zablokowanie jednego centrum energetycznego. Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Nie.
Pytający: Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego?
Ra: Jestem Ra. Chociaż głównym priorytetem jest aktywacja lub odblokowanie każdego centrum energetycznego, priorytetem jest również w tym momencie rozpoczęcie udoskonalania równowagi między energiami, tak aby każdy ton akordu całkowitego istoty wibracyjnej rezonował w jasności, zgodzie i harmonii z każdą inną energią.
To równoważenie, dostrojenie i harmonizacja jaźni jest najbardziej kluczowe dla bardziej zaawansowanych lub biegłych kompleksów umysłu/ciała/ducha. Każda energia może zostać aktywowana bez piękna, które jest możliwe dzięki dyscyplinie i docenieniu osobistych energii lub tego, co możesz nazwać głębszą osobowością lub tożsamością duszy.
Pytający: Pozwolę sobie na analogię, która właśnie przyszła mi do głowy. Na siedmiostrunowym instrumencie muzycznym można grać przez pełne odchylenie każdej struny, zwolnienie jej i uzyskanie nuty. Albo - gdy struny są zdolne do bycia odchylonymi przez ich pełne odchylenie (produkując nutę) - zamiast produkować nuty w ten sposób, bierzemy indywidualną twórczą osobowość i odchylamy każdą z nich w odpowiedniej ilości i w odpowiedniej kolejności, aby wyprodukować muzykę. Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Zgadza się. W zrównoważonej jednostce energie czekają, aż ręka Stwórcy zagra harmonię.
Pytający: Chcę zadać kilka pytań, które Jim miał tutaj na temat ćwiczeń uzdrawiania. Po pierwsze, w ćwiczeniu uzdrawiania dotyczącym ciała, co masz na myśli mówiąc, że dyscyplina ciała ma do czynienia z równowagą między miłością a mądrością w używaniu ciała w jego naturalnych funkcjach?
Ra: Jestem Ra. Będziemy mówić krócej niż zwykle, ze względu na wykorzystanie przekazanej energii przez ten instrument. Dlatego prosimy o dalsze pytania, jeśli nasza odpowiedź nie jest wystarczająca.
Kompleks ciała ma naturalne funkcje. Wiele z nich ma związek z niezamanifestowaną jaźnią i zwykle nie wymaga balansowania.
Istnieją naturalne funkcje, które mają związek z inną jaźnią. Wśród nich są dotykanie, kochanie, życie seksualne oraz chwile, kiedy towarzystwo drugiej osoby jest pożądane by zwalczyć rodzaj samotności, która jest naturalną funkcją ciała, w przeciwieństwie do tych typów samotności, które są związane z kompleksem umysłu/emocji lub duchowym.
Kiedy te naturalne funkcje można zaobserwować w życiu codziennym, można je zbadać, aby można było zaobserwować miłość do siebie i do innych jaźni w porównaniu z mądrością dotyczącą korzystania z funkcji naturalnych. Jest wiele fantazji i zbłąkanych myśli, które można rozpoznać u większości waszych ludzi w tym procesie równoważenia.
Równie zrównoważone jest wycofanie się z potrzeby tych naturalnych funkcji w stosunku do innych jaźni. Z jednej strony jest nadmiar miłości. Należy ustalić, czy jest to miłość do siebie, czy do innej jaźni, czy też i jedno i drugie. Z drugiej strony istnieje przewaga w kierunku mądrości.
Dobrze jest znać kompleks ciała, aby był sprzymierzeńcem, zrównoważonym i gotowym do wyraźnego użycia jako narzędzia; dla każdej funkcji, ciała mogą być używane w coraz wyższych, jeśli wolisz, kompleksach energii z inną jaźnią.
Bez względu na zachowanie, ważnym balansowaniem jest zrozumienie każdej interakcji na tym poziomie z innymi jaźniami, tak więc czy równowaga może być miłością/mądrością czy mądrością/miłością, inna jaźń jest postrzegana przez ja w zrównoważonej konfiguracji, a jaźń jest w ten sposób wolna do dalszej pracy.
Pytający: OK. Trzecie pytanie, które mam tutaj, brzmi: czy mógłbyś podać przykłady biegunowości ciała?
Ra: Jestem Ra. W ciele istnieje wiele biegunów, które odnoszą się do równoważenia centrów energetycznych różnych ciał niezamanifestowanej istoty. Dobrze jest zbadać te polaryzacje, aby pracować nad uzdrawianiem.
Każda istota jest oczywiście potencjalną spolaryzowaną częścią innej jaźni.
Pytający: Mówi się tutaj, że wydaje się, że właściwym ćwiczeniem równoważącym dla wszystkich doznań ciała byłaby jakaś forma bezczynności, taka jak medytacja lub kontemplacja. Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Jest to w dużej mierze błędne. Równoważenie wymaga stanu medytacji, aby praca mogła zostać wykonana. Jednakże równoważenie doznania wiąże się z analizą doznania, ze szczególnym uwzględnieniem wszelkich zachwiań równowagi między miłością a mądrością lub pozytywem i negatywem. Wtedy to, czego brakuje w zrównoważonym doznaniu, jest, tak jak w przypadku każdego równoważenia, dopuszczone, aby zaistnieć po tym, jak doznanie zostanie zapamiętane i przywołane z taką szczegółowością, że przytłoczy zmysły.
Pytający: Kiedy w ćwiczeniach uzdrawiających mówisz „badaj doznania ciała”, masz na myśli te odczucia dostępne dla ciała poprzez pięć zmysłów? Czy też w odniesieniu do naturalnych funkcji ciała, takich jak dotykanie, kochanie, współżycie seksualne i towarzystwo? A może mówisz o czymś zupełnie innym?
Ra: Jestem Ra. Pytający może w tej chwili dostrzec kompleks swojego ciała. Doświadcza wrażeń. Większość z tych wrażeń, a w tym przypadku prawie wszystkie, jest ulotna i nieinteresująca. Niemniej jednak ciało jest wytworem umysłu. Pewne wrażenia mają znaczenie ze względu na ładunek lub moc odczuwaną przez umysł po doświadczeniu tego doznania.
Na przykład w tym węźle przestrzeni/czasu jedno odczucie niesie potężny ładunek i można je zbadać. Jest to odczucie, które nazywasz zniekształceniem w kierunku dyskomfortu z powodu ciasnej pozycji kompleksu ciała podczas tej pracy. Równoważąc się, zbadałbyś to uczucie. Dlaczego to uczucie jest potężne? Ponieważ zostało wybrane, aby istota mogła służyć innym w ożywianiu tego kontaktu.
Każde doznanie, które pozostawia w umyśle posmak znaczenia, pozostawia smak w pamięci, powinno być zbadane. To są wrażenia, o których mówimy.
Czy możemy odpowiedzieć na jakieś krótkie pytania, zanim opuścimy ten instrument?
Pytający: Jim ma osobiste pytanie, które nie ma być publikowane* . Pyta: „Wydaje się, że moja praca nad równoważeniem zmieniła się z bardziej peryferyjnych zagadnień, takich jak cierpliwość/niecierpliwość, na uczenie się otwierania w bezwarunkowej miłości, do zaakceptowania siebie jako całości i doskonałości, a następnie do zaakceptowania siebie jako Stwórcy. Jeśli jest to normalna progresja skupienia na równoważeniu, czy nie byłoby bardziej efektywne, gdy to zostanie odkryte, aby osoba pracowała nad akceptacją siebie jako Stwórcy, zamiast pracować peryferyjnie nad drugorzędnymi i trzeciorzędnymi skutkami nieakceptowania siebie?”
Ra: Jestem Ra. Termin efektywność ma mylące konotacje. W kontekście wykonywania pracy w dyscyplinach osobowości, aby mieć większą skuteczność w centralnej akceptacji jaźni, konieczne jest najpierw poznanie zniekształceń jaźni, które istota akceptuje. Każda myśl i potrzeba działania muszą być następnie przeanalizowane pod kątem dokładnego uzasadnienia zniekształceń wszelkich reakcji. Proces ten prowadzi do bardziej centralnego zadania akceptacji. Jednakże ościeżnica musi być na miejscu przed wybudowaniem konstrukcji.
Pytający: Mam tutaj pytanie od Jima. Brzmi ono: „Wierzę, że jednym z moich podstawowych wyborów przedinkarnacyjnych było otwarcie mojego centrum energii zielonego promienia w celach leczniczych. Kiedy widzę, jak rozwija się moje współczucie, czy bardziej właściwe jest zrównoważenie tego współczucia mądrością w moich ćwiczeniach uzdrawiania, czy też pozwolenie współczuciu na rozwój tak bardzo, jak to możliwe, bez zachowania równowagi?”
Ra: Jestem Ra. To pytanie graniczy z tego typu pytaniem, na które odpowiedzi są niedostępne ze względu na ograniczenia wolnej woli dotyczące informacji od nauczycieli/uczniów.
Uczniowi procesu równoważenia możemy zaproponować jak najsurowszą uczciwość. Gdy współczucie jest postrzegane, sugeruje się, aby w równoważeniu przeanalizować to postrzeganie. Może minąć wiele, wiele prób na temat współczucia, zanim prawdziwa uniwersalna miłość stanie się produktem próby otwarcia i skrystalizowania tego niezwykle ważnego centrum energetycznego jako odskoczni.
W ten sposób uczeń może odkryć wiele innych składników tego, co może wydawać się wszechobejmującą miłością. Każdy z tych elementów może być zrównoważony i zaakceptowany jako część jaźni i jako materiał przejściowy, ponieważ siedziba uczenia się/nauczania istoty przesuwa się coraz bardziej w kierunku zielonego promienia.
Kiedy postrzega się, że osiągnięto uniwersalną miłość, następnym balansowaniem może być mądrość, ale nie musi. Jeśli adept równoważy manifestacje, rzeczywiście właściwym jest zrównoważenie uniwersalnej miłości i mądrości. Jeśli równoważenie dotyczy umysłu lub ducha, istnieje wiele subtelności, nad którymi adept może uważnie się zastanowić. Miłość i mądrość, podobnie jak miłość i światło, nie są powiedzmy, czarno-białe, ale są stronami tej samej monety, jeśli wolisz. Dlatego nie we wszystkich przypadkach balansowanie polega na przejściu od współczucia do mądrości.
Możemy przez cały czas sugerować ciągłe pamiętanie gęstości, z której każdy adept pragnie się przenieść. Ta gęstość uczy lekcji miłości. W przypadku wędrowców zdarzają się na wpół zapomniane nakładki innych lekcji i innych gęstości.
Pozostawimy te rozważania pytającemu i poprosimy o spostrzeżenia, na które z przyjemnością odpowiemy w sposób, który może wydawać się bardziej skuteczny.
[Tu jest 30-sekundowa pauza.]
Pierwotne książki Prawa Jedności są objęte prawami autorskimi; 1982, 1984, 1998 L/L Research. Książki Kontakt z Ra są objęte prawami autorskimi; 2018 L/L Research i Tobey Wheelock.
Prawa autorskie do tej witryny; 2003–2024 Tobey Wheelock.
Pytania? Komentarze? Napisz do mnie: tw małpa law of one kropka info.