Prawo Jedności Historia Ziemi

Ukryj menu

Wyniki od 101 do 200 z 209

⇐ Poprzednie 100        Następne 9 ⇒

⇐ Category list

Kategoria “Historia Ziemi” ma 18 podkategorii.

Maldek/Wielka Stopa

Pytający: Czy to jest Wielka Stopa, o której mówiłeś?

Ra: Jestem Ra. To jeden rodzaj Wielkiej Stopy.

Pytający: Kiedy Maldek został zniszczony, czy wszyscy mieszkańcy Maldeka mieli problem, czy też niektórzy byli na tyle zaawansowani, aby przenieść się na inne planety?

Ra: Jestem Ra. Nikomu nie udało się uniknąć rozpadu planety, gdyż jest to działanie, które przenosi się na kompleks społeczny samego kompleksu planetarnego. Nikt nie uniknął węzła ani plątaniny.

Pytający: Czy istnieje jakieś niebezpieczeństwo, że coś takiego stanie się obecnie na Ziemi?

Ra: Jestem Ra. Uważamy, że ocena tak zwanej przyszłości waszego planetarnego kompleksu umysłu/ciała/ducha może być mniej niż nieszkodliwa. Powiemy tylko, że istnieją warunki umysłu dla takiego rozwoju technologii i takiego zastosowania.

To zniekształcenie naszej wizji/zrozumienia, że kompleksy umysłowe i duchowe tych z waszych ludzi potrzebują orientacji, a nie „zabawek” wymagających demontażu, bo czy nie wszystkie rzeczy, które istnieją, są częścią Stwórcy? Dlatego waszym zaszczytem/obowiązkiem jest wolny wybór.

Pytający: Powiedziałeś wczoraj, że Maldek został zniszczony w wyniku działań wojennych. Gdyby Maldek nie został zniszczony z powodu działań wojennych, czy stałby się planetą ewoluującą w służbie sobie? I czy istoty zwiększyłyby swoją gęstość, przechodząc, powiedzmy, do czwartej, piątej gęstości w sensie negatywnym czyli w sensie służby sobie?

Ra: Jestem Ra. Planetarny kompleks pamięci społecznej, Maldek, miał cechę wspólną z waszą planetą, sytuację mieszanki kierunku energii. Tak więc, choć niewiadomo, najprawdopodobniej byłyby to zbiory mieszane - niewielu przenosi się do czwartej gęstości, niewielu przenosi się do czwartej gęstości w służbie sobie, a zdecydowana większość powtarza trzecią gęstość. Jest to przybliżone ze względu na fakt, że równoległe wiry możliwości/prawdopodobieństwa ustają, gdy pojawia się działanie i rozpoczynają się nowe wiry prawdopodobieństwa/możliwości.

Pytający: Tak myślałem, że to powiesz.

Cóż, teraz wrócimy do bieżącej sprawy - tworzenia książki. Chciałbym, skoro obejmujemy tę wczesną część cyklu 75 000 lat, chciałbym... Chciałbym cofnąć się trochę, być może dość daleko, do czasu sprzed 75 000 lat, i jeszcze raz przyjrzeć się transferowi istot z Maldeku, aby wyjaśnić tę kwestię. Chciałbym sprawdzić daty, które nam podałeś, ponieważ mieliśmy pewne zniekształcenia w liczbach na początku i obawiam się, że może to być zniekształcone. Te istoty z Maldeka zostały przeniesione ile lat temu?

Ra: Jestem Ra. Istoty, o których mówisz, przeszły kilka przemian, z których pierwsze wystąpiły mniej więcej pięć zero zero tysięcy [500 000] lat w waszej przeszłości według tego jak mierzycie czas. W tym czasie istoty te zostały przekształcone w węzeł. Trwało to przez tak zwane eony waszego czasu. Ci, którzy im pomagali, wielokrotnie nie byli w stanie do nich dotrzeć.

W okresie około dwa zero zero tysięcy [200 000] lat w waszej przeszłości, według tego jak mierzycie czas, istota Konfederacji była w stanie rozluźnić ten węzeł, z którego nikt nie uciekł podczas unicestwienia planety. Istoty te zostały następnie ponownie przekształcone w wewnętrzne lub czasowo-przestrzenne wymiary i przeszły długi proces leczenia. Kiedy to zostało osiągnięte, istoty te były następnie w stanie określić odpowiedni ruch, powiedzmy, w celu stworzenia warunków dla złagodzenia konsekwencji swoich działań.

W czasie cztery sześć zero zero zero, czterdzieści sześć tysięcy [46 000] lat w waszej przeszłości, jak mierzycie czas, w przybliżeniu, istoty te wybrały inkarnację wewnątrz sfery planetarnej.*

Pytający: Rozumiem. Tak więc, żadne wcielenie istot z Maldeka nie nastąpiło przed tym wielkim cyklem, trwającym 75 000 lat. Zgadza się?

Ra: Jestem Ra. Jest to poprawne w sensie inkarnacji w czasie/przestrzeni trzeciej gęstości.*

Pytający: Czy któraś z tych istot inkarnowała się w drugiej gęstości przed tym cyklem 75 000 lat?

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne. Te konkretne istoty inkarnowały się w czasie/przestrzeni trzeciej gęstości, czyli tzw. płaszczyznach wewnętrznych, przechodząc proces uzdrawiania i zbliżając się do realizacji swojego działania.

Pytający: Kiedy doszło do pierwszego wezwania i jak to się stało?

Ra: Pierwsze wezwanie miało miejsce około cztery sześć tysięcy czterdzieści sześć tysięcy [46 000] lat temu. To wezwanie należało do tych z Maldeka. Istoty te były świadome swojej potrzeby naprawienia konsekwencji swojego działania i były zezorientowane w stanie wcielenia co do okoliczności ich wcielenia: nieświadome będąc przebudzonymi, świadome będąc dosyć zdezorientowanymi. To stworzyło wezwanie. Konfederacja wysłała tym istotom miłość i światło.

Pytający: Czy pierwsze zniekształcenie Prawa Jedności wymagało więc, że taki sam czas, powiedzmy, został przeznaczony dla grupy zorientowanej na służbę sobie?

Ra: Jestem Ra. W tym przypadku nie było to konieczne przez pewien czas ze względu na orientację istot.

Pytający: Jaka była ich orientacja?

Ra: Orientacja tych podmiotów była taka, że pomoc Konfederacji nie była dostrzegana.

Powrót do góry

Energia jądrowa/Rewolucja przemysłowa

Pytający: Czy masz na myśli to, że niektórzy naukowcy otrzymują informacje techniczne, powiedzmy, telepatycznie, które pojawiają się jako użyteczne gadżety?

Ra: Jestem Ra. To się zgadza. Jednak bardzo pozytywnie, jak nazwalibyście to zniekształcenie, zorientowani tak zwani naukowcy otrzymali informacje mające na celu odblokowanie pokojowych środków postępu, które przyczyniły się do ostatnich ech potencjalnego zniszczenia z powodu dalszego odbioru przez innych naukowców o negatywnym zniekształceniu/orientacji.

Pytający: Czy w ten sposób dowiedzieliśmy się o energii jądrowej? Czy była to mieszana orientacja, zarówno pozytywna, jak i negatywna?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Istoty odpowiedzialne za zgromadzenie naukowców miały mieszaną orientację. Naukowcy byli zdecydowanie pozytywni w swojej orientacji. Naukowcy, którzy śledzili ich prace, mieli mieszaną orientację, w tym jedną skrajnie negatywną istotę, jak można to określić.

Pytający: Czy ta skrajnie negatywna istota jest wciąż inkarnowana na Ziemi?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Zakładam więc, że nie możesz go nazwać i chciałbym zapytać cię, skąd Nikola Tesla otrzymał swoje informacje?

Ra: Jestem Ra. Ten znany jako Nikola otrzymał informacje ze źródeł Konfederacji, pragnących pomóc tej niezwykle, powiedzmy, anielsko pozytywnej istocie w polepszaniu istnienia jej bliźnich kompleksów umysłu/ciała/ducha. To niefortunne, powiedzmy, że jak wielu wędrowców, wibracyjne zniekształcenia iluzji trzeciej gęstości spowodowały, że ta istota stała się ekstremalnie zniekształcona w postrzeganiu jej bliźnich kompleksów umysłu/ciała/ducha, tak że jej misja była utrudniona, a w wyniku tego, zboczyła z celu.

Pytający: W jaki sposób praca Tesli miała przynieść korzyści człowiekowi na Ziemi i jakie były jej cele?

Ra: Jestem Ra. Najbardziej pożądanym celem kompleksu umysłu/ciała/ducha, Nikola, było uwolnienie wszystkich planetarnych istot z ciemności. W ten sposób usiłował przekazać planecie nieskończoną energię sfery planetarnej do wykorzystania w oświetleniu i dostarczaniu energii.

Pytający: Poprzez uwolnienie planetarnych istot z ciemności, co dokładnie masz na myśli?

Ra: Jestem Ra. [Odpowiedź Ra nie mogła być transkrybowana z powodu awarii magnetofonu. Poniżej znajduje się istota ich odpowiedzi.] Chcieliśmy powiedzieć o uwolnieniu mieszkańców waszej planety z dosłownej ciemności.

Pytający: Czy to uwolnienie się z ciemności byłoby współmierne z Prawem Jedności, czy też ma to jakiś realny wpływ?

Ra: Jestem Ra. Wynik takiego uwolnienia stworzyłby dwa doświadczenia.

Po pierwsze, doświadczenie braku konieczności szukania niezbędnego wynagrodzenia na opłaty w waszych pieniądzach za energię.

Po drugie, zapewniony czas wolny, w następstwie dający możliwość i ulepszający prawdopodobieństwo wolności aby w efekcie poszukać w sobie początków odkrywania Prawa Jedności.

Niewielu jest pracujących fizycznie od świtu do nocy, jak to nazywacie, na waszej płaszczyźnie, którzy mogą świadomie kontemplować Prawo Jedności.

Pytający: A co ogólnie z rewolucją przemysłową? Czy było to w jakikolwiek sposób zaplanowane?

Ra: Jestem Ra. To będzie ostatnie pytanie tej sesji.

To się zgadza. Wędrowcy inkarnowali się w kilku falach, jak można je nazwać, aby wywołać stopniowe uwalnianie się od wymogów cykli dobowych i braku swobody wypoczynku.

Pytający: Czy zatem Konfederacja była odpowiedzialna za uzyskanie energii jądrowej przez Ziemię?

Ra: Jestem Ra. Jest to punkt, w którym nie można ocenić, co jest przyczyną. Podstawowym równaniem poprzedzającym tę pracę było równanie wykonane przez wędrowca oddanego służbie tej planecie. To, że dzieło to stało się podstawą dla narzędzi zniszczenia, nie było zamierzone i nie zostało dane w tym celu.

Pytający: Czy możesz mi powiedzieć, kim był ten wędrowiec, który został przeprowadzony przez to równanie?

Ra: Jestem Ra. Ta informacja wydaje się nieszkodliwa, ponieważ ta istota nie należy już do waszej trzeciej gęstości planetarnej. Ta istota została nazwana, kompleksem wibracyjnym dźwięku, Albert.

Pytający: Dziękuję. Cofając się dzisiaj trochę, chciałbym wiedzieć, czy przyczyna, dla której energia jądrowa została sprowadzona do tej gęstości około czterdzieści kilka lat temu, miała cokolwiek wspólnego z daniem istotom, które tu były, które spowodowały zniszczenie Maldeka, kolejnej szansy używania energii jądrowej w sposób pokojowy, a nie destrukcyjny? Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Jest to niepoprawne, ponieważ stawia wóz przed koniem, jak mówią wasi ludzie. Pragnienie tego typu informacji przyciągnęło te informacje do waszych ludzi. Nie zostały dane z powodu wpływów zewnętrznych; raczej tego pragnęli wasi ludzie. Od tego momentu twoje rozumowanie jest poprawne, ponieważ istoty pragnęły drugiej szansy, o której wspomniałeś.

Pytający: Jaki był mechanizm zaspokajania zapotrzebowania na informacje dotyczące energetyki jądrowej?

Ra: Jestem Ra. Jak rozumiemy twoje zapytanie, mechanizmem było to, co możesz nazwać inspiracją.

Powrót do góry

Populacja

Pytający: Dzięki. Czy zatem cała populacja Ziemi - ludzka populacja Ziemi - pochodzi z Maldeku?

Ra: Jestem Ra. To jest nowa linia pytań i zasługuje na własne miejsce. Ci, którzy zostali zebrani do waszej sfery ze sfery znanej przed jej rozpadem pod innymi nazwami, ale waszym ludziom jako Maldek, wcielili się, pod ziemią zamiast na jej powierzchni. Populacja waszej planety zawiera wiele różnych grup zebranych z innych sfer drugiego wymiaru i poddanych cyklom sfer trzeciego wymiaru. Nie wszyscy jesteście jednej rasy lub jednego początku. Dzielone przez was doświadczenie jest unikalne dla tego kontinuum czasu/przestrzeni.

Pytający: W takim razie nasza obecna rasa składa się z kilku osób, które pierwotnie przybyły z Maldeka i całkiem sporej liczby, którzy przybyli z Marsa. Czy są tu istoty z innych miejsc?

Ra: Jestem Ra. Istnieją byty doświadczające waszego kontinuum czasu/przestrzeni, które przybyły z wielu, wielu miejsc, jak byście to nazwali, w stworzeniu, ponieważ gdy następuje zmiana cyklu, ci, którzy muszą powtórzyć, znajdują planetę odpowiednią do tego powtórzenia. Jest to dość niezwykłe, gdy planetarny kompleks umysłu/ciała/ducha zawiera tych z wielu, wielu różnych miejsc, ale to wiele wyjaśnia, ponieważ, jak widzisz, doświadczasz zjawiska trzeciego wymiaru z dużą liczbą tych, którzy muszą powtarzać cykl. Tak więc ujednolicenie orientacji było trudne, nawet z pomocą wielu waszych nauczycieli/uczniów.

Pytający: Tak więc, jak to rozumiem, na początku tego 75 000-letniego cyklu mamy mieszaninę istot - tych, które przeszły z drugiej gęstości na Ziemi, aby stać się trzecią gęstością, a następnie grupa istot przeniesionych z planety Mars do inkarnacji w trzeciej gęstości tutaj. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Co... Kontynuuj.

Ra: Musisz pamiętać, że osoby przeniesione do tej sfery znajdowały się w środku swojej trzeciej gęstości, więc ta trzecia gęstość była raczej adaptacją niż początkiem.

Pytający: Dziękuję. Jaki procent istot, z grubsza, był... które w tym czasie znajdowały się w trzeciej gęstości, były Marsjanami a jaki procent zebrano z drugiej gęstości na Ziemi?

Ra: Jestem Ra. Prawdopodobnie połowę populacji trzeciej gęstości stanowiły istoty z Czerwonej Planety, Marsa, jak to nazywacie; być może jedna czwarta z drugiej gęstości waszej sfery planetarnej; w przybliżeniu jedna czwarta z innych źródeł, innych sfer planetarnych, których istoty wybrały tę planetarną sferę do pracy w trzeciej gęstości.

Pytający: Kiedy inkarnowali się tutaj, czy mieszali się? Czy wszystkie te trzy typy mieszały się razem w społeczeństwach lub grupach, czy też były rozdzielone przez grupę lub społeczeństwo?

Ra: Jestem Ra. Pozostały w większości niezmieszane.

Pytający: Czy zatem to niemieszanie się prowadziło do możliwości rozdzielenia się grup, czy też do powstania wojowniczej postawy między grupami?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Czy zatem to pomogło w skróceniu długości życia?

Ra: Jestem Ra. To skróciło długość życia, jak to nazywacie.

Pytający: Pod koniec drugiego głównego cyklu na Ziemi wcieliło się kilkaset tysięcy ludzi. Obecnie istnieje ponad cztery miliardy wcielonych. Czy ponad cztery miliardy ludzi, którzy są dziś inkarnowani, byli na planach ziemskich, ale nie wcielili się w tamtym czasie, czy też przybyli z innego miejsca w ciągu ostatniego 25-tysięcznego cyklu?

Ra: Jestem Ra. Istniały trzy podstawowe podziały pochodzenia tych istot.

Po pierwsze i przede wszystkim, osoby ze sfery planetarnej, którą nazywacie Maldek, będąc w stanie ponownie przyjąć trzecią gęstość, były stopniowo uwalniane z narzuconych na siebie ograniczeń formy.

Po drugie, byli też ci, którzy wchodzili do trzeciej gęstości, czyli neofici, których wzorce wibracji pasowały do ziemskiego węzła empirycznego. Te następnie zostały przefiltrowane przez procesy inkarnacyjne.

Po trzecie, w ciągu ostatnich około 200 lat doświadczyliście wielu odwiedzin wędrowców.

Można zauważyć, że wszystkie możliwe okazje do inkarnacji są obecnie wykorzystywane ze względu na wasz proces zbiorów i możliwości, które on oferuje.

Pytający: Żeby tylko wyjaśnić, czy mógłbyś mi powiedzieć w przybliżeniu, ile całości kompleksów umysłu/ciała/ducha zostało przeniesionych na Ziemię na początku tych ostatnich 75 000 lat?

Ra: Jestem Ra. Transfer, jak to nazywacie, był stopniowy. Ponad dwa miliardy dusz to te z Maldeka, którym udało się przejść.

Około 1,9 miliarda dusz z różnych części stworzenia weszło w to doświadczenie w różnym czasie. Pozostali to ci, którzy doświadczyli pierwszych dwóch cykli na tej sferze lub którzy przybyli w pewnym momencie jako wędrowcy; niektórzy wędrowcy przebywali w tej sferze przez wiele tysięcy waszych lat; inni przybyli znacznie później.

Pytający: Ile różnych planet dostarczyło osobników, którzy obecnie zamieszkują tę planetę w tej trzeciej gęstości?

Ra: Jestem Ra. Jest to przez nas postrzegane jako nieistotna informacja, ale nieszkodliwa. Istnieją trzy główne wpływy planetarne na waszą sferę planetarną, poza wpływami waszego pochodzenia z drugiej gęstości oraz trzynaście mniejszych grup planetarnych w uzupełnieniu do powyższego.

Powrót do góry

Praca Ra na Ziemi

Pytający: Słyszałem o nazwie „Ra” w związku z Egipcjanami. Czy jesteś w jakikolwiek sposób powiązany z tym Ra?

Ra: Jestem Ra. Tak, pozwiązanie jest poprawne. Czy możemy to wyjaśnić?

Pytający: Czy mógłbyś podać mi trochę więcej szczegółów na temat twojej roli wśród Egipcjan?

Ra: Jestem Ra. Tożsamość wibracji Ra jest naszą tożsamością. Jako grupa, lub jak możnaby to nazwać, kompleks pamięci społecznej, nawiązaliśmy kontakt z rasą na waszej planecie, którą nazywacie Egipcjanami. Inni z naszej gęstości nawiązali kontakt w tym samym czasie w Ameryce Południowej, a tak zwane „zaginione miasta” były ich próbami wniesienia wkładu do Prawa Jedności.

Rozmawialiśmy z tym, który usłyszał, zrozumiał i był w stanie ogłosić Prawo Jedności. Jednakże kapłani i ludzie tamtej epoki szybko zniekształcili nasze przesłanie, okradając je z, powiedzmy, współczucia, które to jest nieodłączną cechą jedności. Skoro zawiera wszystko, nie może niczym gardzić.

Gdy nie byliśmy w stanie dłużej dysponować odpowiednimi kanałami, za pomocą których można by wyrażać Prawo Jedności, wycofaliśmy się z tej obłudnej pozycji, w której pozwoliliśmy się znaleźć. A inne mity, jak możemy je nazwać, inne zrozumienie, które dotyczyło polaryzacji i rzeczy waszego kompleksu wibracyjnego, ponownie wygrały w tym szczególnym kompleksie społecznym.

Czy stanowi to wystarczającą ilość informacji, czy możemy mówić dalej?

Pytający: Czy mógłbyś nam powiedzieć coś o swoim tle historycznym, o swoich wcześniejszych czasach w iluzji, być może o twojej inkarnacji na tej planecie, o której mówiłeś wcześniej oraz o kontaktach z wcześniejszymi rasami na tej planecie? Wtedy mielibyśmy od czego zacząć pisząc tę książkę.

Ra: Jestem Ra. Zdajemy sobie sprawę, że twój umysł/ciało oblicza właściwą metodę wykonania zadania stworzenia instrumentu nauczania/uczenia się. Zdajemy sobie sprawę, że znajdujesz nasze wcielenie, jak to nazywasz, interesującym. Czekaliśmy na drugie pytanie, aby podkreślić, że czas/przestrzeń kilku tysięcy waszych lat to powierzchowne zainteresowanie. Tak więc, przekazując te informacje, prosimy, aby należycie nie akcentowano naszych doświadczeń w waszej lokalnej przestrzeni/czasie. Nauczanie/uczenie się, za które odpowiadamy, jest raczej filozoficzne niż historyczne. Teraz zajmiemy się twoją prośbą, która jest nieszkodliwa, jeśli zostanie odpowiednio oceniona.

Jesteśmy tymi z Konfederacji, którzy jedenaście tysięcy lat temu przybyli do dwóch z waszych kultur planetarnych, które w tamtym czasie były blisko związane ze stworzeniem Jednego Stwórcy. To było nasze naiwne przekonanie, że możemy nauczać/uczyć się poprzez bezpośredni kontakt, a zniekształcenia wolnej woli poszczególnych uczuć lub osobowości nie były zagrożone, jak sądziliśmy, zakłóceniem, ponieważ te kultury były już blisko związane z wszechogarniającą wiarą w żywotność lub świadomość wszystkiego.

Przyszliśmy i zostaliśmy powitani przez ludzi, którym chcieliśmy służyć. Próbowaliśmy im pomóc technicznymi sposobami związanymi z leczeniem zniekształceń kompleksu umysłu/ciała/ducha poprzez użycie kryształu odpowiedniego do zniekształcenia, umieszczonego w odpowiednich seriach stosunków materiału czasu/przestrzeni. W ten sposób powstały piramidy.

Okazało się, że technologia ta była głównie zarezerwowana dla osób ze skutecznym zniekształceniem umysłu/ciała w kierunku władzy. Nie było to intencją Prawa Jedności. Opuściliśmy waszych ludzi. Grupa, która miała pracować z ludźmi z obszaru Ameryki Południowej, jak nazywacie tę część waszej sfery, nie poddała się tak łatwo. Oni wrócili. My nie. Jednakże nigdy nie opuściliśmy waszych wibracji z powodu naszej odpowiedzialności za zmiany w świadomości, które najpierw spowodowaliśmy, a potem odkryliśmy, że zostały zniekształcone w sposób, niezwiązany z Prawem Jedności. Próbowaliśmy skontaktować się z władcami ziemi, do której przybyliśmy, tej, którą nazywacie Egiptem lub na niektórych obszarach, Ziemią Świętą.

W osiemnastej dynastii, jak jest to znane w waszych zapisach zniekształceń przestrzeni/czasu, byliśmy w stanie skontaktować się z faraonem, jakbyście go nazywali. Mężczyzna miał niewielkie doświadczenie życiowe na waszym planie i był... jak nazwałby ten instrument, wędrowcem. W ten sposób ten kompleks umysłu/ciała/ducha otrzymał nasze zniekształcenia komunikacyjne i był w stanie połączyć swoje zniekształcenia z naszymi.

Ta młoda istota otrzymała wibracyjny kompleks dźwiękowy, który wibrował na cześć boga dobrobytu, jak ten kompleks umysłu/ciała, który nazywamy dla wygody intrumentem, nazwałby „Amonem”. Istota ta zdecydowała, że to imię, będące na cześć jednego z wielu bogów, było nie do przyjęcia i nie mogło zostać włączone do jego dźwiękowego kompleksu wibracyjnego. W ten sposób zmienił swoje imię na takie, które uhonorowało dysk słoneczny. To zniekształcenie, zwane „Aten”, było bliskim zniekształceniem dla naszej rzeczywistości, jak rozumiemy naszą własną naturę zniekształcenia kompleksu umysłu/ciała/ducha. Jednakże nie jest to całkowicie zgodne z zamierzonym nauczaniem/uczeniem, które zostało wysłane. Istota ta, Echnaton, przekonała się, że wibracja Jedości była prawdziwą wibracją duchową i dlatego ustanowiła Prawo Jedności.

Jednakże przekonania tej istoty zostały zaakceptowane przez bardzo niewielu. Jego kapłani udawali, że służą, bez duchowego zniekształcenia w kierunku poszukiwaniania. Ludzie kontynuowałi swoje wierzenia. Kiedy ta istota nie była już w tej gęstości, spolaryzowana wiara w wielu bogów ponownie wyszła na pierwszy plan i trwała, dopóki ten znany jako Mahomet nie przyniósł ludziom bardziej zrozumiałego zniekształcenia relacji umysłu/ciała/ducha.

Czy masz w tym momencie bardziej szczegółowe pytanie?

Pytający: On mnie zrozumie. Będziemy bardzo ostrożni, aby całkowicie poinformować Toma przed jego przybyciem. Bardzo Ci dziękuję.

Wydaje mi się, że może to być odpowiedni moment, abyś przedstawił trochę więcej twojego historycznego tła, być może informacje związane z tym, skąd przybyłeś przed zaangażowaniem się w planetę Ziemię, jeśli to możliwe.

Ra: Jestem Ra. Jestem, wraz z kompleksem pamięci społecznej, którego jestem częścią, jednym z tych, którzy podróżowali na zewnątrz z innej planety w twoim własnym Układzie Słonecznym, jak by to nazwała ta istota. Planetą, która miała wpływ była tą, którą nazywacie Wenus. Jesteśmy starą rasą wg waszej miary. Kiedy byliśmy w szóstym wymiarze, nasze fizyczne istoty były, jak byście to nazwali, złote. Byliśmy wysocy i nieco delikatni. Okrycie naszego ciała fizycznego, które nazywacie powłoką, miało złoty połysk.*

W tej formie zdecydowaliśmy się przybyć do waszych ludzi. Wasi ludzie w tamtym czasie różnili się od nas wyglądem fizycznym, jak można to nazwać. W związku z tym nie zmieszaliśmy się dobrze z populacją i oczywiście byliśmy inni niż oni. Zatem nasza wizyta była stosunkowo krótka, ponieważ znaleźliśmy się w obłudnej pozycji bycia uznanym za innych niż wasze inne jaźnie. To był czas, w którym budowaliśmy konstrukcje, którym okazujesz zainteresowanie.

Pytający: Jak przybyliście z Wenus na tę planetę?

Ra: Użyliśmy myśli.

Pytający: Czy byłoby możliwe zabranie jednego z ówczesnych ludzi z naszej planety i umieszczenie go na Wenus? Czy przeżyłby? Czy warunki były bardzo [niesłyszalne]?

Ra: Warunki trzeciej gęstości nie są gościnne dla form życia waszych ludzi. Piąty i szósty wymiar tej sfery planetarnej całkiem sprzyja rozwojowi/uczeniu się/nauczaniu.

Pytający: Jak udało ci się dokonać przejścia z Wenus, i zakładam, że z szóstego wymiaru, który - czy byłby niewidoczny, kiedy dotarłeś tutaj? Czy musiałeś zmienić swoje rozmiary, aby chodzić po ziemi?

Ra: Przypomnij sobie o ćwiczeniach wiatru. Rozpad w nicość jest rozpadem w jedność, ponieważ nie ma nicości. Od szóstego wymiaru jesteśmy w stanie manipulować myślą inteligentną nieskończonością obecną w każdej cząstce światła lub zniekształconym świetle, tak abyśmy mogli ubrać się w replikę naszego kompleksu umysłu/ciała/ducha szóstej gęstości widocznego w trzeciej gęstości. Rada, która strzeże tej planety, pozwoliła nam na ten eksperyment.

Pytający: Statek w kształcie dysku, który nazywamy UFO, ma... mówi się, że niektóre pochodzą prawdopodobnie z planety Wenus. Czy któryś z nich mógł być waszym statkiem?

Ra: Jestem Ra. Używaliśmy kryształów do wielu celów. Statek, o którym mówisz, nie był przez nas wykorzystany w waszym teraźniejszym kompleksie pamięci czasu/przestrzeni. Jednakże w przeszłości waszej iluzji, używaliśmy kryształów i kształtu dzwonu.

Pytający: Ile lat temu przylecieliście tutaj statkiem w kształcie dzwonu?

Ra: Jestem Ra. Odwiedziliśmy wasze ludy osiemnaście tysięcy [18 000] lat temu i nie wylądowaliśmy; ponownie jedenaście tysięcy [11 000] lat temu.

Pytający: Czy egipska wizyta sprzed 11 000 lat była jedyną, w której rzeczywiście chodziłeś po ziemi?

Ra: Jestem Ra. Rozumiem, że twoje pytanie zostało zniekształcone w kierunku jaźni, a nie innych jaźni. My, członkowie kompleksu wibracyjnego dźwięku, Ra, chodziliśmy między wami tylko w tamtym czasie.

Pytający: Mówiłeś wczoraj o pierwszym kontakcie Konfederacji, który miał miejsce podczas naszego trzeciego głównego cyklu. Powiedziałeś, że pojawiliście się na niebie nad Egiptem w mniej więcej tym samym czasie, gdy pomoc została po raz pierwszy udzielona Atlantydzie. Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego udaliście się do Egiptu i jakie było wasze, powiedzmy, nastawienie i sposób myślenia, kiedy po raz pierwszy przybyliście do Egiptu?

Ra: Jestem Ra. W czasie, o którym mówisz, byli tacy, którzy zdecydowali się oddawać cześć bogu słońca o jastrzębiej głowie, którego znacie jako kompleks wibracyjny dźwięku „Horus”. Ten kompleks wibracyjny dźwięku przejął inne kompleksy wibracyjne dźwięku, a obiektem kultu był dysk słoneczny przedstawiony w pewnym zniekształceniu.

Przyciągnęło nas, aby spędzić trochę czasu, jakbyście to nazwali, na studiowaniu ludzi w celu znalezienia poważnego zainteresowania poszukiwaniem, w którym moglibyśmy pomóc bez naruszania prawa. Odkryliśmy, że w tamtym czasie kompleks społeczny był dość wewnętrznie sprzeczny w swoich tak zwanych wierzeniach religijnych i dlatego nie było odpowiedniego wezwania dla naszej wibracji. Tak więc w tym czasie, który znacie jako około osiemnaście tysięcy [18 000] lat w waszej przeszłości, odeszliśmy bez podjęcia działań.

Pytający: Powiedziałeś wczoraj, że pojawiliście się wówczas na niebie nad Egiptem. Czy egipskie istoty były w stanie zobaczyć was na swoim niebie?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Co zobaczyli i jak to wpłynęło na ich postawy?

Ra: Jestem Ra. Widzieli coś, co można by nazwać statkiem w kształcie dzwonu o napędzie kryształowym.

Nie miało to na nich wpływu, ponieważ byli głęboko przekonani, że wiele cudownych rzeczy dzieje się jako normalna część świata, jak byście to nazwali, w którym wiele, wiele bóstw miało potężną kontrolę nad wydarzeniami nadprzyrodzonymi.

Pytający: Czy mieliście powód, by być dla nich bardziej widoczni niż niewidzialni?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego byliście dla nich widoczni?

Ra: Jestem Ra. Pozwoliliśmy na widoczność, ponieważ nie robiło to żadnej różnicy.

Pytający: Rozumiem. Wtedy w tamtym czasie nie skontaktowaliście się z nimi. Czy możesz mi odpowiedzieć tak samo... odpowiedzieć na te same pytania, które właśnie zadałem w odniesieniu do waszej kolejnej próby skontaktowania się z Egipcjanami?

Ra: Jestem Ra. Następna próba została przedłużona. Miała miejsce przez pewien okres czasu. Osią naszych wysiłków była decyzja z naszej strony, że istnieje wystarczające wezwanie, by próbować kroczyć wśród waszych ludzi jak bracia.

Przedstawiliśmy ten plan Radzie Saturna, ofiarując się jako wędrowcy zorientowani na służbę, którzy lądują bezpośrednio na płaszczyznach wewnętrznych bez procesów inkarnacyjnych. W ten sposób wyłoniliśmy się lub zmaterializowaliśmy w kompleksach fizyko-chemicznych reprezentujących jak najbliżej naszą naturę, a wysiłek ten polegał na tym, aby wyglądać jak bracia i spędzać ograniczoną ilość czasu jako nauczyciele Prawa Jedności, ponieważ zainteresowanie ciałem słonecznym było coraz większe, a to wibruje zgodnie z naszymi szczególnymi zniekształceniami.

Odkryliśmy, że na każde słowo, które mogliśmy wypowiedzieć, przypadało trzydzieści wrażeń, które wywieraliśmy samym naszym istnieniem, co zdezorientowało istoty, którym przyszliśmy służyć. Po krótkim czasie odsunęliśmy się od tych istot i spędziliśmy dużo czasu próbując zrozumieć, jak najlepiej służyć tym, którym ofiarowaliśmy się w miłości/świetle.

Ci, którzy mieli kontakt z tym geograficznym bytem, który znacie jako Atlantyda, wyobrazili sobie potencjały uzdrawiania przy użyciu bytów w kształcie piramid. Rozważając to i dokonując korekt ze względu na różnice w kompleksach zniekształceń dwóch kultur geograficznych, jak je nazywacie, ponownie stanęliśmy przed Radą, oferując Radzie ten plan jako pomoc w uzdrowieniu i w długowieczności tych, którzy żyli na obszarze znanym jako Egipt. W ten sposób mieliśmy nadzieję ułatwić proces uczenia się, a także zaoferować filozofię wyrażającą Prawo Jedności. Rada ponownie wydała zgodę.

Około jedenaście tysięcy [11 000] waszych lat temu weszliśmy poprzez formę myślową do waszego - poprawiamy ten instrument. Czasami mamy trudności z powodu niskiej witalności. Około osiem pięć zero zero [8500] lat temu, uważnie rozważając te koncepcje, wróciliśmy, nigdy nie opuszczając w myślach, do obszarów myślokształtu waszego wibracyjnego kompleksu planetarnego i rozważaliśmy przez kilka waszych lat, wg tego jak mierzycie czas, jak właściwie zbudować te konstrukcje.

Pierwsza, Wielka Piramida, powstała około sześciu tysięcy [6000] waszych lat temu. Następnie, po kolei, po wykonaniu przy pomocy myśli budowli lub architektury Wielkiej Piramidy, używaliśmy więcej, powiedzmy, materiału lokalnego lub ziemskiego, a nie materiału myślowego, do budowy pozostałych konstrukcji piramidalnych. Trwało to przez około tysiąc pięćset [1500] waszych lat.

W międzyczasie przekazywano informacje dotyczące inicjacji i uzdrawiania kryształami. Ten znany jako „Echnaton” był w stanie dostrzec tę informację bez znaczących zniekształceń i przez pewien czas poruszał, powiedzmy, niebo i ziemię, aby wprowadzić Prawo Jedności i uporządkować kapłaństwo tych struktur zgodnie ze zniekształceniami inicjacji i prawdziwego współczującego uzdrawiania. To nie miało być długotrwałe.

W momencie fizycznego rozpadu tej istoty na waszym planie fizycznym trzeciej gęstości, jak powiedzieliśmy wcześniej, nasze nauki zostały szybko wypaczone, a nasze struktury ponownie powróciły do użytku przez tak zwaną „arystokrację”, czyli tych ze zniekształceniami w kierunku władzy.

Pytający: Kiedy zaczeliście budować piramidę w Gizie za pomocą myśli, czy mieliście wtedy kontakt z wcielonymi Egipcjanami i czy oni obserwowali tą budowę?

Ra: Jestem Ra. W tym czasie nie byliśmy w bliskim kontakcie z wcielonymi istotami na waszej płaszczyźnie. Odpowiadaliśmy na ogólne wezwanie wystarczającej ilości energii w tym konkretnym miejscu, zasługujące na działanie. Wysłaliśmy myśli do wszystkich, którzy szukali naszych informacji.

Pojawienie się piramidy było ogromnym zaskoczeniem. Została jednak starannie zaprojektowana, aby zbiegać się z wcieleniem tego znanego jako wielki architekt. Ta istota została później przekształcona w bóstwo, częściowo z powodu tego zdarzenia.

Pytający: Jakie imię nadali temu bóstwu?

Ra: Jestem Ra. To bóstwo miało kompleks wibracji dźwiękowych Imhotep.

Pytający: Dziękuję. Zatem, jako ogólny sukces, co w ogóle możesz powiedzieć o względnym sukcesie piramidy? Rozumiem, że to było... piramidy w tym celu były w zasadzie nieskuteczne, ponieważ nie spowodowały wzrostu świadomości, na który mieliście nadzieję, ale musiał być jakiś sukces. Możesz mi o tym powiedzieć?

Ra: Jestem Ra. Prosimy was, abyście pamiętali, że należymy do Braci i Sióstr od Smutku. Kiedy ktoś został uratowany od tego smutku do wizji Jednego Stwórcy, wtedy nie ma pojęcia porażki.

Naszą trudnością był zaszczyt/odpowiedzialność za naprawienie zniekształceń Prawa Jedności, które wystąpiły podczas naszych prób pomocy tym istotom. Zniekształcenia są postrzegane raczej jako odpowiedzialność niż porażki; ci nieliczni, którzy zostali zainspirowani do poszukiwania, to jedyny powód dla którego podjęliśmy tę próbę.

W ten sposób znaleźlibyśmy się w pozycji paradoksu, ponieważ widząc oświecenie odczuwaliśmy sukces, a gdy inni stawali się bardziej smutni i zdezorientowani, odczuwaliśmy porażkę. To są wasze określenia. Nieustannie staramy się służyć.

Pytający: To głupie pytanie, ale był film zatytułowany “Bitwa wśród gwiazd”. Nie wiem, czy go znasz, czy nie. Zgaduję, że znasz. Wyglądało na to, że scenariusz zawiera to, o czym nam mówisz. Czy to jest poprawne? Czy wiesz coś o tym?

Ra: Jestem Ra. Ten szczególny twór waszych istot miał pewne zniekształcenia Prawa Jedności i jego scenariusza na waszej fizycznej płaszczyźnie. Zgadza się.

Jestem Ra. Opuszczam teraz ten instrument. Zostawiam każdego z was w miłości i świetle Jednego Nieskończonego Stwórcy. Idźcie więc naprzód, radując się mocą i pokojem Jednego Stwórcy. Adonai.

Pytający: Dziękuję. Czy ty komunikowałeś się w ostatnich czasach z którąkolwiek z naszych populacji w stanie inkarnacji trzeciej gęstości?

Ra: Jestem Ra. Proszę powtórzyć, określając „ostatnie czasy” i zaimek „ty”.

Pytający: Czy Ra porozumiewał się z którąkolwiek z naszych populacji w tym stuleciu, powiedzmy w ostatnich osiemdziesięciu latach?

Ra: Jestem Ra. Nie.

Pytający: Dziękuję. Gdybyś ty, Ra, jako zindywidualizowana istota inkarnował się teraz na Ziemi z pełną świadomością i pamięcią tego, co wiesz teraz, jaki byłby twój cel w tym czasie na Ziemi, jeśli chodzi o działania?

Ra: Jestem Ra. Zapytanie sugeruje to, czego nauczyliśmy się, co jest niepraktyczne. Jednak gdybyśmy znowu byli na tyle naiwni, by myśleć, że nasza fizyczna obecność byłaby bardziej skuteczna niż ta miłość/światło, które wysyłamy waszym ludziom i skarb tego kontaktu, zrobilibyśmy to, co zrobiliśmy. Bylibyśmy i oferowalibyśmy siebie jako nauczający/uczący się.

Pytający: Wspomniałeś o współpracy z jedną inną grupą niż Egipcjanie. Kim oni byli?

Ra: Jestem Ra. Były to istoty z Ameryki Południowej. Podzieliliśmy nasze siły, aby pracować w tych dwóch kulturach.

Pytający: Czy istniał cel mumifikacji, który miałaby coś wspólnego z czymkolwiek innym niż pochówek ciała?

Ra: Jestem Ra. Chociaż chcielibyśmy wam opowiedzieć o tym zniekształceniu naszych planów budowy piramidy, możemy powiedzieć bardzo niewiele, ponieważ intencje były dość zróżnicowane; a zastosowania, chociaż wielu uważało je za pozytywne, należały do niepozytywnego źródła generowania. Nie możemy mówić na ten temat, nie naruszając pewnych podstawowych bilansów energetycznych pomiędzy pozytywnymi i negatywnymi siłami na waszej planecie. Można powiedzieć, że ofiarujący siebie czuli, że służą innym.

Powrót do góry

Drugi cykl

Pytający: Nie było zbioru? A 25 000 lat temu? Czy wtedy były zbiory?

Ra: Jestem Ra. Zbiory miały miejsce w późniejszej części, według waszej miary czasu/przestrzeni, drugiego cyklu, z jednostkami znajdującymi bramę do inteligentej nieskończoności. Zbiory w owym czasie, choć niezwykle małe, były istotami o skrajnym zniekształceniu w kierunku służby istotom, które teraz miały powtarzać główny cykl. Istoty te pozostały zatem w trzeciej gęstości, chociaż mogły w dowolnym momencie/obecnym węźle opuścić tę gęstość poprzez użycie inteligentnej nieskończoności.

Pytający: Zatem podczas zbiorów 25 000 lat temu istoty, które mogły zostać zebrane do czwartej gęstości, pozostały tutaj, aby służyć tej populacji planetarnej. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Tak więc nie było zbioru, ale były istoty nadające się do zbioru, które mogły wybrać sposób wejścia do czwartego wymiaru.

Pytający: Dziękuję bardzo. Przepraszam za taką głupotę w zadawaniu pytań, ale to mi ładnie wyjaśniło sprawę. Dziękuję.

Czy w drugim głównym cyklu 25 000 lat rozwinęła się jakaś wielka cywilizacja?

Ra: Jestem Ra. W sensie wielkości technologii w tym cyklu nie było wielkich społeczeństw. Nastąpił pewien postęp wśród tych z Deneb, którzy zdecydowali się wcielić w ciało w czymś, co nazwalibyście Chinami.

Były powzięte odpowiednio pozytywne kroki w aktywacji kompleksu energii zielonego promienia w wielu częściach waszej sfery planetarnej, w tym Ameryki, na kontynencie, który nazywacie Afryką, na wyspie, którą nazywacie Australią i w tym, co znacie jako Indie, a także wsród różnych rozproszonych ludów.

Żadne z nich nie stało się tym, co nazwalibyście wspaniałymi, ponieważ wielkość Lemurii lub Atlantydy jest wam znana z powodu tworzenia się silnych kompleksów społecznych, a w przypadku Atlantydy, bardzo wielkiego zrozumienia technologicznego.

Jednak w południowoamerykańskim obszarze waszej sfery planetarnej, jak wiecie, doszło do wielkiego wibracyjnego zniekształcenia w kierunku miłości. Te istoty były możliwe do zebrania pod koniec drugiego głównego cyklu bez tworzenia silnych kompleksów społecznych lub technologicznych.

To będzie ostatnie pytanie na zakończenie tej sesji. Czy jest pytanie, na które możemy szybko odpowiedzieć, zanim zamkniemy pracę, ponieważ ten instrument jest nieco wyczerpany?

Pytający: Dziękuję. Zadam kilka pytań, aby wyjaśnić koniec drugiego cyklu, drugiego głównego cyklu. A potem przejdziemy do trzeciego i ostatniego z głównych cykli.

Czy możesz podać długość życia, średnią długość życia pod koniec drugiego głównego cyklu?

Ra: Jestem Ra. Pod koniec drugiego głównego cyklu długość życia była taka, jaką znacie, z pewnymi różnicami między geograficznie odizolowanymi ludami, bardziej harmonijnymi z inteligentną energią i mniej wojowniczymi.

Pytający: Czy możesz podać długość tego... średnią rozpiętość w latach na koniec drugiego głównego cyklu?

Ra: Jestem Ra. Średnia może być myląca. Mówiąc dokładniej, wielu z nich spędziło około trzydziestu pięciu do czterdziestu lat w jednym wcieleniu, z możliwością nieuznawaną za nienormalną, jeśli chodzi o długość życia zbliżającą się do stu lat.

Pytający: W takim razie czy możesz mi podać - Czy mogę zatem założyć, że ten drastyczny spadek z 700-letniej długości poniżej stu lat w tym drugim 25 000-letnim okresie był spowodowany intensyfikacją... stanu braku służby innym? Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Jest to częściowo poprawne. Pod koniec drugiego cyklu Prawo Odpowiedzialności zaczęło być urzeczywistniane przez rosnącą zdolność jednostek do pojmowania lekcji, których należy się nauczyć w tej gęstości. W ten sposób istoty odkryły wiele sposobów na ukazanie wojowniczej natury, nie tylko jako plemiona czy to co nazywacie narodami, ale także w relacjach osobistych między sobą: koncepcja barteru ustąpiła w wielu przypadkach koncepcji pieniądza; także koncepcja własności, która zyskała przewagę nad koncepcją braku własności na poziomie indywidualnym lub grupowym.

Każdej istocie zaoferowano więc znacznie bardziej subtelne sposoby zademonstrowania służby innym lub sobie, ze zniekształceniem manipulacji innymi. Ponieważ każda lekcja była rozumiana, te lekcje dzielenia się, dawania, przyjmowania wdzięczności - każda lekcja mogła zostać w praktyce odrzucona.

Bez zademonstrowania owoców takiej nauki/nauczania długość życia uległa znacznemu skróceniu, ponieważ nie akceptowano zaszczytu/obowiązku.

Pytający: Czy ta skrócona długość życia pomogłaby istocie w jakikolwiek sposób, ponieważ miałaby więcej czasu pomiędzy inkarnacjami na przeglądanie swoich błędów, czy też ta skrócona długość życia przeszkodziłaby jej w tym?

Ra: Jestem Ra. Oba [stwierdzenia] są prawidłowe. Skrócenie długości życia jest zniekształceniem Prawa Jedności, które sugeruje, że istota nie otrzymuje więcej doświadczenia z większą intensywnością, niż może znieść. Dotyczy to tylko poziomu indywidualnego i nie ma wpływu na kompleksy planetarne czy społeczne.

Tak więc skrócenie długości życia wynika z konieczności usunięcia istoty z intensywności doświadczenia, które pojawia się, gdy mądrość i miłość zostaje odrzucona, odzwierciedlona z powrotem w świadomości Stwórcy bez akceptacji jako części jaźni, co powoduje, że istota potrzebuje uzdrowienia i znacznej oceny wcielenia.

Niepoprawność polega na tym, że w odpowiednich okolicznościach znacznie dłuższa inkarnacja w kontinuum przestrzeni/czasu jest bardzo pomocna w kontynuowaniu tej intensywnej pracy, aż do wyciągnięcia wniosków w procesie katalitycznym.

Pytający: Wspomniałeś o grupie z Ameryki Południowej, którą można było zebrać pod koniec drugiego cyklu. Jaka była ich średnia długość życia pod koniec drugiego cyklu?

Ra: Jestem Ra. Ta odizolowana grupa osiągnęła długość życia sięgającą aż do dziewięciuset lat [900-lat] długości życia właściwej dla tej gęstości.

Pytający: Zatem zakładam, że akcja planetarna, której teraz doświadczamy, która skraca, jak się wydaje, całe życie tutaj, nie była w tamtym czasie wystarczająco silna, aby na nich wpłynąć i skrócić ich żywotność mimo wszystko. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Dobrze jest pamiętać, że w tym węźle przestrzeni/czasu możliwa była wielka izolacja.

Pytający: Około ilu ludzi w całości zamieszkiwało Ziemię w tamtym czasie; to znaczy wcielili się w fizyczność w dowolnym momencie?

Ra: Jestem Ra. Zakładam, że zamierzasz zapytać o liczbę wcielonych kompleksów umysłu/ciała/ducha pod koniec drugiego głównego cyklu, przy czym liczba ta wynosi około trzy cztery pięć zero zero zero, trzysta czterdzieści pięć tysięcy [345 000] istot.

Pytający: W przybliżeniu, ile z ich ogólnej liczby można było zebrać?

Ra: Jestem Ra. Można było zebrać około stu pięćdziesięciu [150] istot.

Powrót do góry

Zbiory drugiej gęstości

Pytający: Kiedy pierwsze istoty drugiej gęstości stały się trzeciej [gęstości] na tej planecie, czy to dzięki przeniesieniu istot z Marsa, czy też istniały istoty drugiej gęstości, które ewoluowały do trzeciej gęstości bez wpływu z zewnątrz?

Ra: Jestem Ra. Było kilka istot drugiej gęstości, które przeszły do trzeciej gęstości bez zewnętrznego bodźca, a jedynie przy pomocy efektywnego wykorzystania doświadczenia.

Inni z waszej drugiej gęstości planetarnej przyłączyli się do cyklu trzeciej gęstości z powodu wysiłków związanych ze zbiorami przez ten sam rodzaj pomocy wibracyjnej, jaką obecnie przesyła wam Konfederacja. Komunikacja ta była jednak raczej telepatyczna niż telepatyczna/głosowa lub telepatyczna/pisemna, ze względu na naturę istot drugiej gęstości.

Pytający: Następnie Konfederacja pomagała również w przejściu z drugiej gęstości do trzeciej gęstości. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Musimy określić poprawność tego zapytania. Część Konfederacji, która nie pracuje w trzeciej gęstości, ale uważa, że jej pomoc jest najlepiej wykorzystywana przy innych zbiorach - to jest przy zbiorach drugiej gęstości - jest odpowiedzialna za pomoc w tych zbiorach.

Konfederacja, jak powiedzieliśmy wcześniej na tych sesjach, składa się z wielu z tych w innych gęstościach, w waszej własnej gęstości, w waszej sferze planetarnej oraz w wewnętrznych lub anielskich wymiarach. Każda z tych istot, rozwijająca kompleks umysłu/ciała/ducha, a następnie rozwijająca kompleks pamięci społecznej, a następnie poświęcająca ten kompleks pamięci społecznej wyłącznej służbie Jedynemu Stwórcy, może przystąpić do Konfederacji.

Pytający: Zatem, czy to przejście z drugiej gęstości do trzeciej gęstości miało miejsce 75 000 lat temu? W przybliżeniu?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Skąd istoty drugiej gęstości mają pojazdy fizyczne trzeciej gęstości, w których inkarnują?

Ra: Jestem Ra. Wśród tych na planie drugiej gęstości były te formy, które poddane wibracjom trzeciej gęstości, stały się trzeciej gęstości, jak nazwalibyście tę wibrację dźwiękową, istotami, ludzcy.

Oznacza to, że nastąpiła utrata włosów na ciele, jak to nazywacie; ubranie ciała, aby je chronić; zmiana budowy szyi, żuchwy i czoła w celu ułatwienia wokalizacji; oraz bardziej rozwinięta czaszka charakterystyczna dla potrzeb trzeciej gęstości. To była normalna transmutacja.

Pytający: W przybliżeniu, jaki długi okres czasu... trwało to przeobrażenie? Musiało być bardzo krótkie.

Ra: Jestem Ra. Założenie jest słuszne, przynajmniej w naszych terminach - w ciągu półtora pokolenia, według twojego rozumienia sprawy. Ci, którzy zostali zebrani na tej planecie, mogli używać nowo utworzonego fizycznego kompleksu pierwiastków chemicznych, nadającego się do lekcji trzeciej gęstości.

Pytający: Pomyślałem, że najlepszym sposobem na zrobienie książki jest kontynuowanie pracy nad historią ewolucji i jej mechanizmem, aż całkowicie przejdziemy przez trzecią gęstość i to, co nastąpi w pierwszej części czwartej gęstości, tak aby mechanizm rozwoju kompleksu umysłu/ciała/ducha został wydobyty. Jeśli w jednej z tych sesji pojawi mi się problem z pytaniami, jakie mam zadać i gdzie - by nie tracić czasu - mogę zadać kilka pytań, których użyję w dalszej części książki, ale zawsze będziemy starać się podążać dalej w tym kierunku.

Pierwsze pytanie, cofnijmy się trochę, co się stało z istotami drugiej gęstości, które były na tej planecie, a które nie były możliwe do zebrania? Zakładam, że byli tacy, których nie udało się zebrać podczas zbiorów do trzeciej gęstości. Możesz mi to powiedzieć?

Ra: Jestem Ra. Druga gęstość jest w stanie powtórzyć podczas trzeciej gęstości część swojego cyklu.

Pytający: Następnie istoty drugiej gęstości, które nie zostały zebrane na początku tego 75 000-letniego okresu - niektóre wciąż znajdują się w drugiej gęstości na tej planecie. Czy któryś z tych, którzy pozostali w drugiej gęstości, został zebrany do trzeciej gęstości w ciągu ostatnich 75 000 lat?

Ra: Jestem Ra. Staje się to coraz bardziej prawdziwe.

Pytający: Tak więc, coraz więcej istot drugiej gęstości przechodzi do trzeciej gęstości. Czy możesz podać przykład istoty drugiej gęstości, która wkroczyła do trzeciej gęstości, powiedzmy, w niedalekiej przeszłości?

Ra: Jestem Ra. Być może najczęstszym przypadkiem ukończenia nauki drugiej gęstości podczas cyklu trzeciej gęstości jest tak zwane zwierzę domowe: zwierzę, które jest wystawione na indywidualizujące wpływy więzi między zwierzęciem a istotą trzeciej gęstości. Ta indywidualizacja powoduje gwałtowny wzrost potencjału istoty drugiej gęstości, tak że po ustaniu kompleksu fizycznego, kompleks umysłu/ciała nie powraca do niezróżnicowanej świadomości tego gatunku, jeśli można tak powiedzieć.

Pytający: W takim razie czy możesz podać mi przykład istoty w trzeciej gęstości, która przedtem była istotą drugiej gęstości? Jakim typem istot się tutaj stają?

Ra: Jestem Ra. Ponieważ istota drugiej gęstości powraca jako trzecia gęstość na początku tego procesu uczenia się, jest ona wyposażona w najniższe, jeśli tak nazwiesz te zniekształcenia wibracyjne, formy świadomości trzeciej gęstości; to znaczy wyposażona w samoświadomość.

Pytający: Byłby to zatem człowiek w naszej postaci, który rozpoczynałby rozumienie trzeciej gęstości. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Mówiąc o szybkich zmianach, które zaszły w fizycznym pojeździe, przy przejściu z drugiej do trzeciej gęstości: to, jak powiedziałeś, nastąpiło w ciągu mniej więcej półtora pokolenia. Utracono owłosienie ciała i nastąpiły zmiany strukturalne.

Jestem świadomy fizyki Deweya B. Larsona, który stwierdza, że wszystko jest ruchem lub wibracją. Czy mam rację zakładając, że podstawowa wibracja, która tworzy świat fizyczny, jakiego doświadczamy, zmienia się, tworząc w ten sposób inny zestaw parametrów, powiedzmy, w tym krótkim okresie między zmianami gęstości, uwzględniając nowy typ pojazdu? Mam rację?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Powrót do góry

Transfer z Marsa

Pytający: Ludzie, których teraz mamy - pierwsi ludzie, [niesłyszalne] tacy jak my - skąd oni się wzięli? Jak wyewoluowali?

Ra: Jestem Ra. Mówisz o doświadczeniu trzeciej gęstości. Pierwsi z tych, którzy tu przybyli, zostali przywiezieni z innej planety w waszym układzie słonecznym, zwanej przez was Czerwoną Planetą, Marsem. Środowisko tej planety stało się niegościnne dla istot trzeciej gęstości. Dlatego też pierwsze istoty należące do tej rasy były, jak można to nazwać, do pewnego stopnia zmodyfikowane przez tych, którzy byli wtedy Strażnikami.

Pytający: Co to za rasa i jak się tutaj dostali z Marsa?

Ra: Jestem Ra. Rasa jest połączeniem kompleksów umysłu/ciała/ducha tych z waszej tak zwanej Czerwonej Planety i starannej serii modyfikacji genetycznych dokonanych przez Strażników w tamtym czasie. Istoty te przybyły lub zostały zachowane, aby doświadczyć na waszej planecie rodzaju rodzenia, które nie jest reprodukcyjne, ale polega na przygotowaniu materiału genetycznego do inkarnacji kompleksów umysłu/ciała/ducha tych istot z Czerwonej Planety.

Pytający: W takim razie zakładam, że mówisz, że Strażnicy przenieśli tutaj rasę po tym, jak ta rasa umarła w fizycznym wymiarze na Marsie. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

Pytający: Czyniąc to, Strażnicy najwyraźniej działali ze zrozumieniem Prawa Jedności. Czy możesz wyjaśnić zastosowanie Prawa Jedności w tym procesie?

Ra: Jestem Ra. Prawo Jedności zostało nazwane przez tych Strażników jako doprowadzenie mądrości Strażników do kontaktu z bytami z Czerwonej Planety, łącząc w ten sposób kompleks pamięci społecznej rasy Strażników i rasy Czerwonej Planety. To jednak pociągało za sobą coraz większe zniekształcenie stosowania Prawa Jedności z punktu widzenia innych Strażników i od tego momentu została ustanowiona kwarantanna tej planety, ponieważ uważano, że wolna wola Czerwonej Planety została ograniczona.

Pytający: Czy istoty z Czerwonej Planety przestrzegały Prawa Jedności przed opuszczeniem Czerwonej Planety?

Ra: Istoty Czerwonej Planety próbowały nauczyć się Praw Miłości, które stanowią jedno z pierwotnych zniekształceń Prawa Jedności. Jednakże tendencje tych ludzi do działań wojowniczych spowodowały takie trudności w środowisku atmosferycznym ich planety, że stała się ona niegościnna dla doświadczeń trzeciej gęstości przed końcem swojego cyklu. W ten sposób istoty z Czerwonej Planety nie zostały zebrane i nadal próbowały poznać Prawo Miłości w waszej iluzji.

Pytający: Jak dawno temu nastąpił ten transfer z Czerwonej Planety na Ziemię?

Ra: Jestem Ra. W waszym czasie ten transfer miał miejsce około siedem pięć zero zero zero [75 000] lat temu.

Pytający: 75 000 lat temu?

Ra: Jestem Ra. To jest w przybliżeniu poprawne.

Pytający: Czy istniały na tej planecie istoty w tej formie, w której jestem teraz - z dwoma rękami, z dwoma nogami - przed tym transferem?

Ra: Jestem Ra. Przez ostatnie cztery miliony waszych lat w różnych okresach pojawiali się odwiedzający waszą planetę, mówiąc w przybliżeniu. Ci odwiedzający nie wpływają na* cykliczne zmiany sfery planetarnej. Jej środowisko nie było trzeciej gęstości, aż do czasu wspomnianego wcześniej.

Pytający: Dziękuję. Czytałem, że ostatnie badania wykazały, że normalny cykl snu istot na tej planecie występuje godzinę później w każdym okresie dobowym, tak że mamy cykl 25-godzinny zamiast 24-godzinnego. Czy to prawda, a jeśli tak, to dlaczego?

Ra: Jestem Ra. W niektórych przypadkach jest to poprawne. Wpływy planetarne, które działają na tych z pamięcią doświadczenia Marsa, mają pewien wpływ na te fizyczne kompleksy cielesne trzeciej gęstości. Ta rasa przekazała swój materiał genetyczny wielu ciałom na waszej płaszczyźnie.

Powrót do góry

Tunguska

Pytający: Podczas medytacji kilka dni temu miałem wrażenie pytania o krater w Rosji. Myślę, że to było w Tungusce. Czy możesz mi powiedzieć, co spowodowało ten krater?

Ra: Jestem Ra. Zniszczenie reaktora jądrowego spowodowało ten krater.

Pytający: Czyjego reaktora?

Ra: Jestem Ra. To było coś, co można nazwać „dronem” wysłanym przez Konfederację, który uległ awarii. Został przeniesiony w miejsce, gdzie jego zniszczenie nie spowodowałoby naruszenia woli kompleksów umysłu/ciała/ducha. Następnie został zdetonowany.

Pytający: Jaki był cel jego przybycia tutaj?

Ra: To był dron przeznaczony do nasłuchiwania różnych sygnałów waszych ludzi. Rozpoczynaliście wtedy pracę w bardziej technicznej sferze. Byliśmy zainteresowani określeniem zakresu i szybkości waszych postępów. Ten dron był napędzany prostym silnikiem jądrowym, jak byście to nazwali. Nie był to typ, który teraz znacie, ale był bardzo mały. Jednakże ma taki sam destrukcyjny wpływ na struktury molekularne trzeciej gęstości. W związku z tym, ponieważ działał nieprawidłowo, uznaliśmy, że najlepiej będzie wybrać miejsce na jego zniszczenie niż próbować go odzyskać, ponieważ możliwości/prawdopodobieństwa tego manewru wyglądały na bardzo, bardzo znikome.

Pytający: Czy groziło to zarówno wybuchem, jak i promieniowaniem?

Ra: Jestem Ra. Jak wiesz, w tym konkretnym urządzeniu jest bardzo mało promieniowania. Jest promieniowanie, które jest zlokalizowane, ale lokalizacja jest taka, że nie dryfuje wraz z wiatrem, tak jak emisja waszej nieco prymitywnej broni.

Pytający: Wydaje mi się, że analiza drzew na tym terenie wykazała niski poziom promieniowania. Czy to jest przyczyną tak niskiego poziomu promieniowania na drzewach?

Ra: Jestem Ra. Zgadza się. Ilość promieniowania jest bardzo zlokalizowana. Niemniej jednak uwalniana energia jest wystarczająco silna, aby powodować trudności.

Powrót do góry

Wysiłki Jahwe

Pytający: Czy możesz mi powiedzieć, w jaki sposób Jahwe komunikował się z ludźmi na Ziemi?

Ra: Jestem Ra. To dość złożone pytanie.

Pierwsza komunikacja była tak zwana genetyczna. Drugą komunikacją było chodzenie między waszymi ludźmi w celu wywołania dalszych genetycznych zmian w świadomości. Trzecią była seria dialogów z wybranymi kanałami.

Pytający: Czy możesz mi powiedzieć, jakie były te zmiany genetyczne i jak zostały wywołane?

Ra: Jestem Ra. Niektóre z tych zmian genetycznych miały postać podobną do tego, co nazywacie procesem klonowania. W ten sposób istoty inkarnowały się na podobieństwo istot Jahwe. Drugim był kontakt natury, którą znacie jako seksualną, zmieniający kompleks umysłu/ciała/ducha za pomocą naturalnych środków wzorców reprodukcji opracowanych przez inteligentną energię waszego fizycznego kompleksu.

Pytający: Czy możesz mi dokładnie powiedzieć, co zrobili w tej sprawie?

Ra: Jestem Ra. Odpowiedzieliśmy na to pytanie. Proszę powtórzyć, aby uzyskać dalsze informacje.

Pytający: Czy możesz mi powiedzieć, jaka jest różnica między... programowaniem seksualnym, powiedzmy, przed interwencją Jahwe i po interwencji?

Ra: Jestem Ra. Jest to pytanie, na które możemy odpowiedzieć jedynie stwierdzając, że interwencja za pomocą środków genetycznych jest taka sama, niezależnie od źródła tej zmiany.

Pytający: Czy możesz mi powiedzieć, jaki był cel Jahwe w dokonywaniu seksualnych zmian genetycznych?

Ra: Jestem Ra. Celem zmian, siedem pięć zero zero zero [75 000] lat temu, wg tego jak mierzycie czas, które nastąpiły po tym czasie, miały tylko jeden cel: wyrażać w kompleksie umysł/ciało te cechy, które prowadziłyby do dalszego i szybszego rozwoju kompleksu duchowego.

Pytający: W jaki sposób te cechy prowadziły do bardziej duchowego rozwoju?

Ra: Jestem Ra. Cechy, które były wspierane, to wrażliwość wszystkich zmysłów fizycznych, aby wyostrzyć doświadczenia i wzmocnienie kompleksu umysłu w celu promowania zdolności do analizowania tych doświadczeń.

⇐ Poprzednie 100        Następne 9 ⇒

Powrót do góry

Pierwotne książki Prawa Jedności są objęte prawami autorskimi; 1982, 1984, 1998 L/L Research. Książki Kontakt z Ra są objęte prawami autorskimi; 2018 L/L Research i Tobey Wheelock.
Prawa autorskie do tej witryny; 2003–2024 Tobey Wheelock.

Pytania? Komentarze? Napisz do mnie: tw małpa law of one kropka info.

Ukryj reklamy