Typ wyszukiwania: dowolne dopasowanie / dokładny termin.
Sortuj według: znaczenie / sesja.
17.33 Pytający: Dlaczego negatywna ścieżka jest o wiele trudniejsza do osiągnięcia zbioru niż pozytywna?
Ra: Jestem Ra. Wynika to ze zniekształcenia Prawa Jedności, które wskazuje, że brama do inteligentnej nieskończoności jest bramą na końcu ciasnej i wąskiej ścieżki, jak można to nazwać. Osiągnięcie pięćdziesięciu jeden procent poświęcenia dla dobra innych jaźni jest równie trudne, jak osiągnięcie stopnia pięciu procent oddania innym jaźniom. Powiedzmy, że między nimi znajduje się zapadlisko obojętności.
23.6 Pytający: Rozumiem. Wtedy w tamtym czasie nie skontaktowaliście się z nimi. Czy możesz mi odpowiedzieć tak samo... odpowiedzieć na te same pytania, które właśnie zadałem w odniesieniu do waszej kolejnej próby skontaktowania się z Egipcjanami?
Ra: Jestem Ra. Następna próba została przedłużona. Miała miejsce przez pewien okres czasu. Osią naszych wysiłków była decyzja z naszej strony, że istnieje wystarczające wezwanie, by próbować kroczyć wśród waszych ludzi jak bracia.
Przedstawiliśmy ten plan Radzie Saturna, ofiarując się jako wędrowcy zorientowani na służbę, którzy lądują bezpośrednio na płaszczyznach wewnętrznych bez procesów inkarnacyjnych. W ten sposób wyłoniliśmy się lub zmaterializowaliśmy w kompleksach fizyko-chemicznych reprezentujących jak najbliżej naszą naturę, a wysiłek ten polegał na tym, aby wyglądać jak bracia i spędzać ograniczoną ilość czasu jako nauczyciele Prawa Jedności, ponieważ zainteresowanie ciałem słonecznym było coraz większe, a to wibruje zgodnie z naszymi szczególnymi zniekształceniami.
Odkryliśmy, że na każde słowo, które mogliśmy wypowiedzieć, przypadało trzydzieści wrażeń, które wywieraliśmy samym naszym istnieniem, co zdezorientowało istoty, którym przyszliśmy służyć. Po krótkim czasie odsunęliśmy się od tych istot i spędziliśmy dużo czasu próbując zrozumieć, jak najlepiej służyć tym, którym ofiarowaliśmy się w miłości/świetle.
Ci, którzy mieli kontakt z tym geograficznym bytem, który znacie jako Atlantyda, wyobrazili sobie potencjały uzdrawiania przy użyciu bytów w kształcie piramid. Rozważając to i dokonując korekt ze względu na różnice w kompleksach zniekształceń dwóch kultur geograficznych, jak je nazywacie, ponownie stanęliśmy przed Radą, oferując Radzie ten plan jako pomoc w uzdrowieniu i w długowieczności tych, którzy żyli na obszarze znanym jako Egipt. W ten sposób mieliśmy nadzieję ułatwić proces uczenia się, a także zaoferować filozofię wyrażającą Prawo Jedności. Rada ponownie wydała zgodę.
Około jedenaście tysięcy [11 000] waszych lat temu weszliśmy poprzez formę myślową do waszego - poprawiamy ten instrument. Czasami mamy trudności z powodu niskiej witalności. Około osiem pięć zero zero [8500] lat temu, uważnie rozważając te koncepcje, wróciliśmy, nigdy nie opuszczając w myślach, do obszarów myślokształtu waszego wibracyjnego kompleksu planetarnego i rozważaliśmy przez kilka waszych lat, wg tego jak mierzycie czas, jak właściwie zbudować te konstrukcje.
Pierwsza, Wielka Piramida, powstała około sześciu tysięcy [6000] waszych lat temu. Następnie, po kolei, po wykonaniu przy pomocy myśli budowli lub architektury Wielkiej Piramidy, używaliśmy więcej, powiedzmy, materiału lokalnego lub ziemskiego, a nie materiału myślowego, do budowy pozostałych konstrukcji piramidalnych. Trwało to przez około tysiąc pięćset [1500] waszych lat.
W międzyczasie przekazywano informacje dotyczące inicjacji i uzdrawiania kryształami. Ten znany jako „Echnaton” był w stanie dostrzec tę informację bez znaczących zniekształceń i przez pewien czas poruszał, powiedzmy, niebo i ziemię, aby wprowadzić Prawo Jedności i uporządkować kapłaństwo tych struktur zgodnie ze zniekształceniami inicjacji i prawdziwego współczującego uzdrawiania. To nie miało być długotrwałe.
W momencie fizycznego rozpadu tej istoty na waszym planie fizycznym trzeciej gęstości, jak powiedzieliśmy wcześniej, nasze nauki zostały szybko wypaczone, a nasze struktury ponownie powróciły do użytku przez tak zwaną „arystokrację”, czyli tych ze zniekształceniami w kierunku władzy.
30.2 Pytający: Dziękuję. Czy mógłbyś osobno zdefiniować umysł, ciało i ducha?
Ra: Jestem Ra. Wszystkie te terminy są uproszczonymi terminami opisowymi, które odpowiadają kompleksowi skupień energii; ciało, jak je nazywasz, jest materiałem o gęstości, której doświadczasz w danej przestrzeni/czasie lub czasie/przestrzeni; ten kompleks materiałów jest dostępny dla zniekształceń tego, co nazwalibyście fizyczną manifestacją.
Umysł jest kompleksem odzwierciedlającym to co napływa z ducha i to co wypływa z kompleksu ciała. Zawiera to, co znacie jako uczucia, emocje i myśli intelektualne w bardziej świadomych złożonościach. Idąc dalej w dół drzewa umysłu, widzimy intuicję, która z natury umysłu jest bardziej w kontakcie lub w zgodzie z całościowym kompleksem istoty. Przechodząc do korzeni umysłu, znajdujemy progresję świadomości, która stopniowo zmienia się od pamięci osobistej do pamięci rasowej, do napływów kosmicznych, stając się w ten sposób bezpośrednim kontaktorem tego pojazdu, który nazywamy kompleksem duchowym.
Ten kompleks duchowy jest kanałem, przez który wpływy ze wszystkich różnych wszechświatowych, planetarnych i osobistych napływów mogą być kierowane do korzeni świadomości, a przez to świadomość może być kierowana do bramy inteligentnej nieskończoności poprzez zrównoważoną inteligentną energię ciała i umysłu.*
Dzięki tej serii definitywnych stwierdzeń zobaczysz, że umysł, ciało i duch są ze sobą nierozerwalnie powiązane i nie mogą istnieć jedno bez drugiego. Dlatego odnosimy się do kompleksu umysłu/ciała/ducha, zamiast próbować zajmować się nimi osobno, ponieważ praca, którą wykonujesz podczas swoich doświadczeń, jest wykonywana poprzez interakcję tych trzech składników, a nie przez jeden z nich.
39.6 Pytający: Dziękuję. Czy możesz mi powiedzieć - czy możesz zinterpretować przekaz Dziewiątki, w którym mówią: „CH jest zasadą, która jest odkrywczą zasadą wiedzy i prawa?” Czy możesz mi powiedzieć, co to za zasada?
Ra: Jestem Ra. Zasada tak zawoalowana w tym stwierdzeniu jest tylko prostą zasadą stałej (lub Stwórcy) i przemijającej (lub wcielonej istoty) oraz tęsknotą istniejącą między nimi dwojgiem, jednym za drugim, w miłości i świetle pośród zniekształceń wolnej woli działającej na istotę związaną z iluzją.
86.14 Pytający: Zauważono, że zdarza się to w nocy w małych jednostkach z przerwami pomiędzy nimi. Czy jest jakiś szczególny powód tego?
Ra: Jestem Ra. Tak.
12.23 Pytający: Gdyby mnie odwiedził, a ja bym go złapał i zamknął w szafie, czy mógłbym go zatrzymać, czy zniknąłby?
Ra: Jestem Ra. Zależy to od rodzaju chwytanej jednostki. Być może jesteś w stanie dostrzec konstrukt. Konstrukt może być przechowywany przez krótki czas, chociaż konstrukty te również mają zdolność do znikania. Jednakże oprogramowanie tych konstruktów utrudnia zdalne sterowanie nimi. Nie byłbyś w stanie zmagać się z typem istoty formy myślowej Facetów w Czerni, jak to nazywasz.
38.5 Pytający: Czy mógłbyś mi powiedzieć, jak każdy z promieni, od czerwieni do fioletu, wyglądałby w idealnie zrównoważonej, niezniekształconej istocie?
Ra: Jestem Ra. Nie możemy ci tego powiedzieć, ponieważ każda równowaga jest doskonała i każda wyjątkowa. Nie chcemy zaciemniać.
Pozwólcie, że podamy przykład. W konkretnej istocie - użyjmy tego instrumentu - promienie mogą być postrzegane jako niezwykle równe, czerwony, pomarańczowy, żółty. Zielony promień jest niezwykle jasny. Jest to, powiedzmy, zrównoważone ciemniejszym indygo. Pomiędzy nimi znajduje się punkt równowagi, niebieski promień komunikatora lśniący mocą ponadprzeciętną.
W fioletowym promieniu widzimy, jeśli wolisz, ten wyjątkowy spektrograf i jednocześnie czysty fiolet otaczający całość. To z kolei, otoczone tym, co miesza promień czerwony i fioletowy, wskazując na integrację umysłu, ciała i ducha. To z kolei otoczone jest wibracyjnym wzorcem prawdziwej gęstości tej istoty.
Ten opis może być postrzegany jednocześnie jako niezrównoważony jak i w doskonałej równowadze. To drugie rozumienie jest niezwykle pomocne w kontaktach z innymi jaźniami. Zdolność wyczuwania blokad jest przydatna tylko dla uzdrowiciela. Patrząc na równowagę w kolorach, nie ma właściwie nawet cienia oceny. Oczywiście, gdy widzimy wiele splotów energii osłabionych i zablokowanych, możemy rozumieć, że istota jeszcze nie chwyciła pałeczki i nie rozpoczęła wyścigu. Jednak potencjały są zawsze obecne. Wszystkie promienie w pełni zbalansowane czekają na aktywację.
Być może innym sposobem odpowiedzi na twoje pytanie jest to: w całkowicie wzmocnionej istocie promienie nakładają się jeden na drugiego z jednakową jasnością wibracji i iskrzącym połyskiem, aż otaczający kolor stanie się biały. To jest to, co możecie nazwać wzmocnioną równowagą w trzeciej gęstości.
54.25 Pytający: Wydaje się zatem, że ci na ścieżce pozytywnej, w przeciwieństwie do tych na ścieżce negatywnej, mieliby dokładnie odwrotny cel w pierwszych trzech promieniach; czerwonym, pomarańczowym i żółtym. Każda ścieżka starałaby się wykorzystać promienie w dokładnie odwrotny sposób. Czy to jest poprawne?
Ra: Jestem Ra. Jest to częściowo, a nawet zasadniczo poprawne. W każdym z centrów jest energia potrzebna do utrzymania kompleksu umysłu/ciała/ducha, który jest nośnikiem doświadczenia, we właściwej strukturze i kompozycji. Zarówno negatywne, jak i pozytywne istoty dobrze sobie radzą, jeśli zarezerwują tę małą część każdego ośrodka na utrzymanie integralności kompleksu umysłu/ciała/ducha. Niemniej jednak po tym momencie prawdą jest, że negatywni wykorzystają trzy niższe ośrodki do oddzielenia się od innych i kontroli nad nimi - za pomocą środków seksualnych, narzucania swojej woli oraz działań w waszych społeczeństwach.
W przeciwieństwie do tego, pozytywnie zorientowana istota będzie przekształcać silną energię seksualną czerwonego promienia w transfery energii zielonego promienia i promieniowanie w kolorze niebieskim i indygo oraz podobnie transmutować osobowość i miejsce w społeczeństwie w sytuacje transferu energii, w których istota może się scalić z innymi i im służyć, a w końcu, promieniować na innych, nie oczekując w zamian żadnego transferu.
61.9 Pytający: Wydaje mi się, że to podkreśla cel fizycznej inkarnacji. Chodzi o to, aby poprzez własne procesy myślowe dojść do przekonania o rozwiązaniu problemów i zrozumienia w całkowicie bezstronnej lub całkowicie wolnej sytuacji bez żadnego dowodu lub czegokolwiek, co uważalibyście za dowód - dowód to bardzo kiepskie słowo samo w sobie. Czy możesz rozwinąć moją koncepcję?
Ra: Jestem Ra. Twoja opinia jest wymowna, choć nieco zagmatwana w powiazaniach między wolnością wyrażaną przez subiektywną wiedzę a wolnością wyrażaną przez subiektywną akceptację. Istnieje między nimi znacząca różnica.
Nie jest to wymiar poznania, nawet subiektywnego, z powodu braku przeglądu kosmicznych i innych wpływów, które wpływają na każdą sytuację, która wytwarza katalizator. Subiektywna akceptacja tego, co jest w danej chwili i odnalezienie miłości w tej chwili jest większą wolnością.
To, co znane jest jako subiektywna wiedza bez dowodu, jest w pewnym stopniu kiepskim przyjacielem, ponieważ będą istnieć anomalie bez względu na to, ile informacji zostanie zebranych z powodu zniekształceń, które tworzą trzecią gęstość.
71.18 Pytający: Istnieją, że tak powiem, pewne zasady białej magii. Przeczytam kilka z nich, które napisałem i chciałbym, abyś skomentował podstawy filozoficzne lub rozumowanie stojące za nimi i dodał do tej listy wszystkie ważne rzeczy, które zaniedbałem. Po pierwsze, specjalne miejsce pracy, najlepiej zbudowane przez samych praktykujących; po drugie, sygnał lub klucz, taki jak pierścień, do przywołania magicznej osobowości; po trzecie, specjalna odzież noszona tylko do prac; po czwarte, konkretna pora dnia; po piąte, seria rytualnych kompleksów wibracyjnych dźwięku zaprojektowanych w celu wywołania pożądanego zniekształcenia umysłu; po szóste, cel grupowy na każdą sesję. Czy mógłbyś skomentować tę listę, proszę?
Ra: Jestem Ra. Komentowanie tej listy to zabawa w mechanika, który ogląda instrumenty orkiestry, reguluje i stroi instrumenty. Dostrzeżesz, że są to szczegóły mechaniczne. Sztuka nie leży w nich.
Najmniej istotne jest to, co nazywasz porą dnia. Jest to ważne w tych empirycznych węzłach, w których istoty poszukują doznania metafizycznego bez świadomej kontroli nad tymi poszukiwaniami. Powtarzanie prac nadaje strukturę tym poszukiwaniom. W tej konkretnej grupie struktura jest dostępna bez konieczności nieuniknionej identyczności czasów pracy. Możemy zauważyć, że ta regularność jest zawsze pomocna.
100.3 Pytający: Czy Ra mógłby skomentować?
Ra: Jestem Ra. Jak już wcześniej zauważono, instrument ma skłonność do próbowania przekraczania swoich granic. Jeśli weźmie się pod uwagę metafizyczny lub czasowo/przestrzenny aspekt wcielenia, jest to szczęśliwe i efektywne użycie katalizatora, ponieważ wola jest stale wzmacniana. Co więcej, jeśli ograniczenia są przekraczane w służbie innym, polaryzacja jest również najskuteczniejsza.
Niemniej jednak dostrzegamy, że pytanie dotyczy części przestrzenno/czasowej doświadczenia wcielenia i w tym kontekście ponownie poprosimy instrument o rozważenie wartości męczeństwa. Instrument może badać zakres jego reakcji na wirujące wody. Odkryje korelację między nią a inną aktywnością.
Kiedy wykonywane jest tak zwane ćwiczenie aerobowe, nie mniej niż trzy godziny, a najlepiej pięć godzin, powinno minąć między nimi a wirującymi wodami. Po zakończeniu marszu, okres nie krótszy niż, jak sądzimy, czterdzieści minut musi upłynąć przed wirującymi wodami, a najlepiej dwa razy więcej waszej przestrzeni/czasu.
Prawdą jest, że niektóre pozdrowienia wywołały zawroty głowy odczuwane przez instrument. Jednakże ich źródłem jest w dużej mierze determinacja instrumentu, aby pozostawał zanurzony w wirujących wodach po okresie przestrzeni/czasu, w którym może w nich przebywać bez przekraczania jego fizycznych granic.
Pierwotne książki Prawa Jedności są objęte prawami autorskimi; 1982, 1984, 1998 L/L Research. Książki Kontakt z Ra są objęte prawami autorskimi; 2018 L/L Research i Tobey Wheelock.
Prawa autorskie do tej witryny; 2003–2024 Tobey Wheelock.
Pytania? Komentarze? Napisz do mnie: tw małpa law of one kropka info.