Prawo Jedności Dwie ścieżki

Ukryj menu

Znaleziono 26 wyników.

⇐ Category list

16.31 Pytający: Chciałbym dokonać analogii o tym, dlaczego mniej jest zorientowanych negatywnie i zapytać, czy analogia jest dobra.

W pozytywnie zorientowanym społeczeństwie, w służbie innym, łatwo byłoby przesunąć duży głaz, prosząc wszystkich, aby pomogli go przenieść. W społeczeństwie zorientowanym na służbę sobie byłoby znacznie trudniej nakłonić wszystkich do pracy przy głazie dla dobra wszystkich; dlatego o wiele łatwiej jest załatwiać sprawy, tworząc zasadę służenia innym i wzrastać w pozytywnie zorientowanych społecznościach, niż w negatywnych. Czy to jest poprawne? [Niesłyszalne]

Ra: Jestem Ra. Zgadza się.

19.16 Pytający: Następnie, poprzez wolną wolę, gdzieś w doświadczeniu trzeciej gęstości, ścieżka rozdziela się i istota świadomie... prawdopodobnie nie wybiera świadomie. Czy istota świadomie wybiera tę ścieżkę w początkowym punkcie rodzielenia?

Ra: Jestem Ra. Mówimy ogólnie, co jest niebezpieczne, ponieważ zawsze jest niedokładne. Zdajemy sobie jednak sprawę, że szukasz oglądu sytuacji, więc wyeliminujemy anomalie i będziemy mówić o większości.

Większość istot trzeciej gęstości znajduje się daleko na wybranej ścieżce, zanim uzmysłowienie tej ścieżki jest świadome.

19.17 Pytający: Czy możesz mi powiedzieć, jakie skrzywienia tworzą ich pęd w kierunku wybranej ścieżki służenia sobie?

Ra: Jestem Ra. Możemy mówić tylko metaforą. Niektórzy kochają światło. Niektórzy kochają ciemność. To kwestia wyjątkowego i nieskończenie różnorodnego Stwórcy, który wybiera i bawi się pośród swoich doświadczeń niczym dziecko na pikniku. Niektórzy cieszą się piknikiem i uważają, że słońce jest piękne, jedzenie pyszne, gry orzeźwiające i promieniują radością stworzenia. Niektórzy uważają noc za pyszną, a ich piknik to ból, trudności, cierpienie innych i badanie perwersji natury. Ci cieszą się innym piknikiem.

Wszystkie te doświadczenia są dostępne. To wolna wola każdej istoty, która wybiera formę zabawy, formę przyjemności.

19.18 Pytający: Zakładam, że istota na którejkolwiek ze ścieżek może w dowolnym momencie zdecydować się na wybór ścieżki i ewentualnie wrócić po śladach, przy czym zmiana ścieżki jest tym trudniejsza, im dalej przebyta. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne. Im bardziej istota jest, jak byście to nazwali, spolaryzowana, tym łatwiej ta istota może zmienić polaryzację, tym więcej mocy i świadomości będzie miała istota.

Prawdziwie bezradni to ci, którzy nie wybrali świadomie, ale którzy powtarzają wzorce bez wiedzy o powtórzeniach lub znaczeniu wzorca.

19.19 Pytający: Uważam, że mamy tutaj bardzo, bardzo ważny punkt. Wydaje się więc, że w tej polaryzacji istnieje ogromny potencjał, taki sam jak w… Aby zrobić analogię, używając elektryczności: mamy biegun dodatni i ujemny. Im większy zbudujesz ładunek na którymkolwiek z nich, tym większa potencjalna różnica i tym większa zdolność do wykonywania pracy, jak to nazywamy, w sferze fizycznej.

Wydaje mi się, że jest to dokładna analogia, jaką mamy tutaj w świadomości. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest dokładnie poprawne.

20.9 Pytający: Dziękuję. Wczoraj mówiliśmy o podziale, który ma miejsce w trzeciej gęstości, kiedy istota, świadomie lub z powodu uprzedzeń, wybiera ścieżkę służby innym lub służby sobie. Pojawiło się filozoficzne pytanie, dlaczego taki podział w ogóle istnieje. Mam wrażenie, że tak jak w przypadku elektryczności, jeśli nie mamy biegunowości w elektryczności, nie mamy prądu; nie mamy żadnego działania; nie mamy… Dlatego zakładam, że w świadomości bez takiej biegunowości nie byłoby działania ani doświadczenia. Czy to jest poprawne?

Ra: To jest poprawne. Możesz użyć ogólnego terminu „praca”.

20.10 Pytający: Wtedy koncepcja służby sobie lub służenia innym jest obowiązkowa, jeśli chcemy mieć pracę, czy to w świadomości, czy też pracę mechaniczną lub pracę wg konceptu Newtonowskiego w fizyczności. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Jest to poprawne z jednym uzupełnieniem. Cewka, jak możesz rozumieć ten termin, jest nawinięta, jest potencjalna, jest gotowa. To, czego brakuje bez polaryzacji, to ładunek.

20.11 Pytający: Wtedy ładunek jest dostarczany przez zindywidualizowaną świadomość. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Ładunek jest dostarczany przez zindywidualizowaną istotę, wykorzystującą dopływy i strumienie napływającej energii poprzez wybory wolnej woli.

39.12 Pytający: Czy dotyczy to również wszystkich innych promieni?

Ra: Jestem Ra. Odpowiemy krótko. Możesz zapytać dalej w kolejnej pracy.

Negatywny wzorzec promieni to czerwony/pomarańczowy/żółty, poruszający się bezpośrednio do niebieskiego,* używany tylko w celu kontaktu z inteligentną nieskończonością.

W istotach zorientowanych pozytywnie konfiguracja jest gładka krystalicznie klarowna i z cechami siódmego promienia.

Czy są jakieś krótkie pytania, zanim opuścimy ten instrument?

46.10 Pytający: Zatem, jak to rozumiem, mówisz, że jeśli pozytywnie polaryzująca istota nie zaakceptuje innej jaźni lub jeśli negatywnie polaryzująca istota nie będzie w stanie kontrolować innej jaźni, każdy z tych warunków spowoduje prawdopodobnie raka. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Jest to częściowo poprawne. Pierwsza akceptacja lub kontrola, w zależności od biegunowości, dotyczy jaźni. Gniew jest jedną z wielu rzeczy, które należy zaakceptować i kochać jako część siebie lub kontrolować jako część siebie, jeśli istota ma wykonywać pracę.

54.25 Pytający: Wydaje się zatem, że ci na ścieżce pozytywnej, w przeciwieństwie do tych na ścieżce negatywnej, mieliby dokładnie odwrotny cel w pierwszych trzech promieniach; czerwonym, pomarańczowym i żółtym. Każda ścieżka starałaby się wykorzystać promienie w dokładnie odwrotny sposób. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Jest to częściowo, a nawet zasadniczo poprawne. W każdym z centrów jest energia potrzebna do utrzymania kompleksu umysłu/ciała/ducha, który jest nośnikiem doświadczenia, we właściwej strukturze i kompozycji. Zarówno negatywne, jak i pozytywne istoty dobrze sobie radzą, jeśli zarezerwują tę małą część każdego ośrodka na utrzymanie integralności kompleksu umysłu/ciała/ducha. Niemniej jednak po tym momencie prawdą jest, że negatywni wykorzystają trzy niższe ośrodki do oddzielenia się od innych i kontroli nad nimi - za pomocą środków seksualnych, narzucania swojej woli oraz działań w waszych społeczeństwach.

W przeciwieństwie do tego, pozytywnie zorientowana istota będzie przekształcać silną energię seksualną czerwonego promienia w transfery energii zielonego promienia i promieniowanie w kolorze niebieskim i indygo oraz podobnie transmutować osobowość i miejsce w społeczeństwie w sytuacje transferu energii, w których istota może się scalić z innymi i im służyć, a w końcu, promieniować na innych, nie oczekując w zamian żadnego transferu.

64.16 Pytający: Załóżmy, że cielesne zniekształcenie zachodzi w obrębie określonej istoty, która następnie ma wybór szukania alopatycznej pomocy lub doświadczania katalizatora zniekształcenia i nieszukania korekty zniekształcenia. Czy możesz skomentować dwie możliwości tej istoty i jego analizę każdej ścieżki?

Ra: Jestem Ra. Jeśli istota jest spolaryzowana w kierunku służenia innym, analiza przebiega właściwie zgodnie z wytycznymi, która ścieżka daje największe możliwości służenia innym.

Dla istoty o negatywnej polaryzacji jest to antyteza.

W przypadku istoty niespolaryzowanej rozważania są przypadkowe i najprawdopodobniej w kierunku zniekształcenia w kierunku komfortu.

69.11 Pytający: Czy możesz mi opowiedzieć o sytuacji, w której znajduje się wędrowiec i dlaczego droga powrotna nie może być prostym powrotem do tej samej wartości pozytywnego czasu/przestrzeni?

Ra: Jestem Ra. Droga powrotna dotyczy, po pierwsze, niechęci wyższej jaźni do wejścia w negatywną przestrzeń/czas. Może to być znaczna część długości tej ścieżki.

Po drugie, kiedy pozytywnie zorientowana istota inkarnuje się w całkowicie negatywnym środowisku, musi nauczyć się/nauczać lekcji o miłości do siebie, stając się tym samym jednością z innymi jaźniami.

Kiedy to zostanie osiągnięte, istota może następnie zdecydować się uwolnić różnicę potencjałów i zmienić polaryzację.

Jednak proces uczenia się skumulowanych lekcji miłości do siebie może być dość długi. Również istota, ucząc się tych lekcji, może stracić wiele pozytywnej orientacji w trakcie procesu, a wybór odwrócenia biegunów może zostać opóźniony aż do połowy szóstej gęstości. Wszystko to jest, wg waszego sposobu pomiaru, czasochłonne, chociaż efekt końcowy jest dobry.

71.14 Pytający: Wygłosiłeś stwierdzenie, że czysta negatywność działa jak studnia grawitacyjna, która wciąga w siebie wszystko. Zastanawiałem się po pierwsze czy czysta pozytywność ma dokładnie taki sam efekt? Czy mógłbyś na to odpowiedzieć?

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne. Pozytywność ma znacznie słabszy efekt ze względu na silny element rozpoznawania wolnej woli w każdej pozytywności zbliżającej się do czystości. Tak więc, chociaż negatywnie zorientowana istota może mieć trudności z negatywną polaryzacją pośród tak dźwięcznej harmonii, nie uzna to za niemożliwe.

Z drugiej strony negatywna polaryzacja to taka, która nie akceptuje koncepcji wolnej woli innych jaźni. Tak więc w kompleksie społecznym, którego negatywność zbliża się do czystości, przyciąganie innych jaźni jest stałe. Pozytywnie zorientowana istota w takiej sytuacji pragnęłaby, aby inne jaźnie miały swoją wolną wolę, a tym samym zostałaby pozbawiona możliwości wykonywania własnej wolnej woli, ponieważ wolna wola istot zorientowanych negatywnie jest nastawiona na podbój.

73.4 Pytający: Próbowałem dojść do tego, że to alarmowanie o sile światła jest, tak jak to widzę, procesem, który musi być całkowicie funkcją wolnej woli, wg tego co mówisz. A wraz ze wzrostem pragnienia, woli i czystości pragnienia adepta lub operatora, wzrasta alarmowanie o sile światła. Czy ta część jest taka sama dla potencjałów pozytywnych i negatywnych i czy mam rację z tym stwierdzeniem?

Ra: Jestem Ra. Aby uniknąć nieporozumień, po prostu powtórzymy dla jasności Twoje prawidłowe założenie.

Ci, którzy są na ścieżce służenia innym, mogą wezwać moc światła wprost proporcjonalnie do siły i czystości ich woli służenia. Ci na ścieżce służenia sobie mogą wezwać ciemną siłę wprost proporcjonalnie do siły i czystości ich woli służenia.

78.25 Pytający: W takim razie mówisz, że w wyniku polaryzacji świadomości, która nastąpiła później w ewolucji galaktycznej, że doświadczenia są znacznie bardziej, że tak powiem, głębokie lub głębsze na obu ścieżkach. Czy te doświadczenia są niezależne od tej drugiej ścieżki, czy też musi istnieć działanie poprzez wzmocnioną różnicę między biegunowością pozytywną i negatywną? A może możliwe jest doznanie tego doświadczenia po prostu na podstawie pojedynczej biegunowości? Trudno o to zapytać.

Ra: Jestem Ra. Zgadzamy się. Postaramy się wyłowić sedno Twojego zapytania z otaczającego go słownictwa.

Czwarta i piąta gęstość są całkiem niezależne, pozytywna polaryzacja działa bez potrzeby negatywnej i vice versa.

Należy zauważyć, że przy próbie wpłynięcia na kompleksy umysłu/ciała/ducha trzeciej gęstości przy wyborze biegunowości rozwija się sporo interakcji między tymi dwoma polarnościami.

W szóstej gęstości, gęstości jedności, pozytywna i negatywna ścieżka muszą się wzajemnie przenikać, ponieważ wszystko teraz musi być postrzegane jako miłość/światło i światło/miłość. Nie jest to trudne dla pozytywnej polaryzacji, która wysyła miłość i światło do wszystkich innych jaźni. Jest to na tyle wystarczająco trudne dla istot spolaryzowanych w służbie sobie, że w pewnym momencie negatywna polaryzacja zostaje porzucona.

80.9 Pytający: Czyli mówisz zatem, że ta moc jest z ducha, a nie z umysłu czy ciała?

Ra: Jestem Ra. Praca adepta opiera się na wcześniejszej pracy z umysłem i ciałem, inaczej praca z duchem nie byłaby możliwa na niezawodnej podstawie. Tym komentarzem możemy potwierdzić słuszność Twoich założeń.

80.11 Pytający: Czy mógłbym zatem powiedzieć, że w procesie stawania się adeptem zawarta jest możliwa częściowa polaryzacja w kierunku służenia sobie, ponieważ po prostu adept odcina się od wielu z jego rodzaju lub podobnych mu w danej gęstości, którą on zamieszkuje?

Ra: Jestem Ra. Prawdopodobnie tak się stanie. Pozornym wydarzeniem jest rozdzielenie: czy prawdą jest służba sobie i tym samym prawdziwym oddzieleniem się od innych jaźni, czy też służeniem innym, a tym samym prawdziwym zjednoczeniem z sercem wszystkich innych jaźni i oddzieleniem się tylko od iluzorycznych plew, które uniemożliwiają adeptowi prawidłowe postrzeganie siebie oraz innej jaźni jako jedności.

80.12 Pytający: Więc mówisz, że ten efekt dysocjacji na adepta w służbie innym jest przeszkodą lub spowolnieniem procesu w osiągnięciu celu, do którego dąży? Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. To jest niepoprawne. To oderwanie się od miazmatu iluzji i deformacji każdego zniekształcenia jest całkiem niezbędną częścią ścieżki adepta. Może to być postrzegane przez innych jako przykre.

80.14 Pytający: Nie zamierzałem zbytnio wyprzedzać mojego procesu przepytywania. Adept o pozytywnej lub negatywnej polaryzacji buduje zatem potencjał, by czerpać moc bezpośrednio z ducha. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Bardziej właściwe byłoby stwierdzenie, że adept wzywa bezpośrednio poprzez ducha wszechświat po jego moc, ponieważ duch jest promem.

85.9 Pytający: Zakładam, że jeśli nie z innego powodu, to skoro nasz towarzysz z piątej gęstości monitorował nasze komunikacje z Ra, został uświadomiony o procesie zasłaniania, o którym mówiliśmy.

I wydaje mi się, że z intelektualnego punktu widzenia, ta świadoma wiedza i akceptacja faktu, że ten proces zasłaniania był używany do celów, do których został użyty, że trudno byłoby utrzymać wysoką polaryzację negatywną, gdy już zostanie intelektualnie, świadomie zaakceptowane, że ten proces zasłaniania rzeczywiście nastąpił w sposób, który opisałeś. Czy mógłbyś rozjaśnić moje myślenie na ten temat?

Ra: Jestem Ra. Nie jesteśmy pewni co do naszego sukcesu w zmianie Twoich sposobów myślenia. Możemy jednak skomentować. Możemy jednak skomentować.

Proces polaryzacji, gdy wchodzi w czwartą gęstość, zachodzi przy pełnej wiedzy o procesie zasłaniania, który miał miejsce w trzeciej gęstości. Ten proces zasłaniania jest częścią doświadczenia trzeciej gęstości. Wiedza i pamięć o wyniku tego oraz wszystkie części doświadczenia trzeciej gęstości informują spolaryzowaną istotę o wyższej gęstości.

Nie wpływa to jednak na dokonany wybór, który jest podstawą do dalszych prac poza trzecią gęstością w polaryzacji. Ci, którzy wybrali ścieżkę służenia innym* , po prostu wykorzystali proces zasłaniania, aby wzmocnić to, co nie jest. Jest to całkowicie akceptowalna metoda samopoznania Stwórcy przez Stwórcę.

85.10 Pytający: Właśnie stwierdziłeś, że ci, którzy są na ścieżce służenia innym, używają procesu zasłaniania, aby wzmocnić to, co nie jest. Myślę, że dobrze powtórzyłem co powiedziałeś. Czy to jest poprawne?

Ra: Jestem Ra. Tak.*

85.11 Pytający: Zatem ścieżka służby innym wzmocniła to, czego nie ma. Czy mógłbyś to trochę rozszerzyć, abym mógł lepiej to zrozumieć?

Ra: Jestem Ra. Jeśli zobaczysz centra energetyczne w ich różnych kolorach dopełniających spektrum, możesz zauważyć, że wybór służenia innym* to taki, który zaprzecza samemu centrum spektrum – czyli uniwersalnej miłości.

Dlatego wszystko, co jest zbudowane na przenikaniu światła o jakości nadającej się do zbioru przez takie istoty, opiera się na pominięciu. To pominięcie przejawia się w czwartej gęstości jako miłość do samego siebie, czyli najpełniejsza ekspresja pomarańczowych i żółtych centrów energetycznych, które następnie są wykorzystywane do wzmacniania komunikacji i stawania się adeptem.

Kiedy osiągnięto wyrafinowanie piątej gęstości, to, co nie jest, jest przenoszone dalej, gęstość mądrości jest badana przez istoty, które nie mają współczucia, nie mają uniwersalnej miłości. Doświadczają tego, czego chcą, poprzez wolny wybór, mając szczere przekonanie, że energia zielonego promienia to szaleństwo.

To, czego nie ma, może być postrzegane jako narzucona sobie ciemność, w której harmonia zamienia się w wieczną dysharmonię. Jednak to, co nie jest, nie może trwać przez oktawę trzeciej gęstości,* i tak jak ciemność w końcu wzywa światło, tak samo to, co nie jest, w końcu wzywa to, co jest.

85.12 Pytający: Uważam, że w komunikacji, którą właśnie zakończyliśmy, wystąpiły istotne błędy z powodu trudności z transmisją. Czy zdajesz sobie sprawę z tych błędów?

Ra: Jestem Ra. Nie zdajemy sobie sprawy z błędów, chociaż ten instrument doświadcza rozbłysków bólu, jak nazywacie to zniekształcenie. Witamy i zachęcamy do poprawiania wszelkich błędów w transmisji.

85.13 Pytający: Myślę, że po prostu padło stwierdzenie, że mówimy o ścieżce służenia innym. Czy mógłbyś to sprawdzić, proszę?

Ra: Jestem Ra. Prosimy, abyście zostali poinformowani o naszym zamiarze mówienia o ścieżce służenia sobie jako ścieżce tego, czego nie ma.

93.3 Pytający: Dziękuję. Wcześniej stwierdziliśmy, że podstawą naszej obecnej iluzji jest koncepcja biegunowości. Chciałbym zapytać, skoro zdefiniowaliśmy te dwa bieguny jako służenie innym i służenie sobie, czy istnieje bardziej kompletna, wymowna lub pouczająca definicja? A może więcej informacji, których nie mamy w tej chwili na dwóch końcach biegunów, które dałyby nam lepszy wgląd w naturę samej polaryzacji?

Ra: Jestem Ra. Jest mało prawdopodobne, że istnieje bardziej zwięzły lub wymowny opis biegunowości trzeciej gęstości niż „służenie innym” i „służenie sobie” ze względu na naturę zniekształceń kompleksu umysłu/ciała/ducha w kierunku postrzegania pojęć odnoszących się do filozofii w ramach etyki lub działalności. Możemy jednak rozważyć polaryzacje, używając nieco odmiennych terminów. W ten sposób dla niektórych można osiągnąć możliwe wzbogacenie wglądu.

Można rozważyć biegunowość z dosłowną naturą, jaką cieszy się fizyczna biegunowość magnesu. Negatyw i pozytyw, z ich właściwościami elektrycznymi, mogą być postrzegane jako takie same w sensie fizycznym.

W tym kontekście należy zauważyć, że zupełnie niemożliwe jest osądzenie biegunowości działania lub istoty, podobnie jak niemożliwe jest osądzenie względnej dobroci biegunów ujemnych i dodatnich magnesu.

Inny sposób spojrzenia na polaryzacje może obejmować pojęcie promieniowania/absorpcji. To, co pozytywne, jest promienne; to, co jest negatywne, jest absorbujące.

Powrót do góry

Pierwotne książki Prawa Jedności są objęte prawami autorskimi; 1982, 1984, 1998 L/L Research. Książki Kontakt z Ra są objęte prawami autorskimi; 2018 L/L Research i Tobey Wheelock.
Prawa autorskie do tej witryny; 2003–2024 Tobey Wheelock.

Pytania? Komentarze? Napisz do mnie: tw małpa law of one kropka info.

Ukryj reklamy